LESZNOWOLA/PIASECZNO/TARCZYN Dziś przed południem odbył się przejazd techniczny nowym, środkowym odcinkiem trasy S7, między węzłem Lesznowola, a Tarczynem. Nowa droga wygląda imponująco i jak tylko zakończą się odbiory, zostanie otwarta

W sierpniu ubiegłego roku został oddany do użytku pierwszy odcinek Puławskiej-Bis do węzła Lesznowola. Rok wcześniej kierowcy mogli korzystać z trzeciego odcinka o długości prawie 8 km od Tarczyna do obwodnicy Grójca. Niegotowy był natomiast prawie 15-kilometrowy odcinek środkowy od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ. W piątek odbył się pierwszy, uroczysty przejazd tym odcinkiem z udziałem dyrekcji warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz mediów.
– Budowę tego odcinka zleciliśmy w połowie 2021 roku nowemu wykonawcy – przypomniał historię inwestycji Jarosław Wąsowski, dyrektor warszawskiego oddziału GDDKiA. – Jest on o tyle ważny, że połączy Warszawę z Grójcem.
Oddanie tego odcinka ma przebiegać jednak dwuetapowo. Najpierw kierowcy będą mogli korzystać z ciągu głównego oraz węzła Złotokłos wraz z dojazdami. Uruchomienie trasy ma nastąpić w drugim kwartale tego roku.
– Trwają odbiory tego odcinka, nie wiadomo ile potrwają – poinformował Jarosław Wąsowski. – Jednocześnie prowadzimy na drodze ostatnie roboty. Kończymy montaż oznakowania poziomego i pionowego oraz ekranów dźwiękochłonnych. Trwają też prace porządkowe. Ponadto musimy wymienić około 50 tablic informacyjnych od strony Warszawy i zmienić nieco układ pasów ruchu. To jest naprawdę duże wdrożenie i to już się dzieje.
W drugim etapie, który ma zostać zakończony w trzecim kwartale przyszłego roku, zostaną wykonane wszystkie drogi dojazdowe do trasy S7 oraz oddane dwa pozostałe węzły – węzeł Antoninów i węzeł Tarczyn Północ.

TW