PRAŻMÓW Przejazd kolejowy w Jeziórku został zamknięty 9 czerwca. Prace miały potrwać tylko do końca miesiąca, tymczasem niedługo zacznie się rok szkolny, a mieszkańcy wciąż muszą korzystać z objazdów. – To czysta złośliwość – denerwuje się jeden z naszych Czytelników
Mieszkańcy Jeziórka i okolic mają powód do narzekań. Najpierw kolejarze po zamknięciu przejazdu przez miesiąc zwlekali z rozpoczęciem inwestycji, później kolejno przesuwali terminy jej zakończenia.
– Wszystko jest już zrobione – ocenia jeden z naszych Czytelników. – Wciąż jednak nie otwierają przejazdu, jakby z czystej złośliwości – denerwuje się mężczyzna.
– Wykonawca zakończył już prace przy montażu urządzeń na przejeździe w Jeziórku – potwierdza Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Do 24 sierpnia będą trwać testy, a po nich zostanie zwołana komisja. Liczymy, że do końca miesiąca przejazd kolejowo-drogowy zostanie otwarty – zapowiada Karol Jakubowski. Mieszkańcy też bardzo na to liczą.
AB