.png)
PIASECZNO – Wyjazd z ulicy Dworcowej przez tory kolejowe to jakiś koszmar – skarżą się kierowcy. – Można uszkodzić zawieszenie, albo pourywać koła
– Dlaczego przejazd jest w tak fatalnym stanie skoro dopiero go remontowali? – pyta retorycznie jeden z kierowców i wysyła nam informację ze strony internetowej urzędu gminy, w której na 5 października zapowiadany był remont torowiska na skrzyżowaniu ul. Dworcowej i ul. Sienkiewicza.
– Wygląda na to, że wyremontowano tory dla pociągów wąskotorówki, ale jednocześnie popsuto wyjazd z ulicy Dworcowej. Kto odebrał taką fuszerkę? – denerwuje się mężczyzna.
Rzeczywiście przejazd przez tory przy zbiegu ulic Dworcowej i Sienkiewicza jest fatalny. Kierowca musi uważać nie tylko na zawieszenie auta, ale i własną głowę, którą może odkształcić profil dachu.
AB
Należy ustalić właściciela drogi i złożyć pozew o odszkodowanie ci zadośćuczynienie za uszkodzenia pojazdu i obrażenia ciała. Dodatkowo powiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez osobę dokonującą odbioru technicznego i zarządcę drogi.
Zaraz moment kupa kasy przygarnięta, publicznie przez kogo?
Jaka fuszera?
Gazetko, zainwestuj w dbr program 🙂
To prawda z tym przejazdem. Odwalili straszną fuszerkę i ktoś im to przecież odebrał. Jak widać urzędnicy w Piasecznie mają wszytko w… trąbce. Robią co chcą i nie liczą się z konsekwencjami.
Koniecznie trzeba jak najszybciej naprawić ten przejazd. To nie ma prawa tak wyglądać.
Czemu mnie to wszystko nie dziwi… Łatwiej gnoić mieszkańców – tak jak np. na Żabiej… Co tam droga, co tam setki uszkodzonych aut. Wyborcy tego nie zauważą, ale za to zmanipulować i napuścić na innych co walczą o swoje, to łatwo…
Większość progów zwalniających, stosowanych na naszych drogach jest dużo trudniejsza w przejechaniu niż ten przejazd….
Ale progi są oznakowane.
Przejazd też!
Tutaj można stracić tylko koła. Ostatnio na działkowej prawie rowerzysta stracił życie i jakoś nikt się tym nie przejmuje.
Kamisoft na prawdę wierzysz, że można coś wygrać z tymi pałami? Ja już ponad 2 lata się bujam po sądach przy oczywistych dowodach i końca nie widać. Zmarnowałem na to już ponad 40 godzin swojego życia i walczę o 3800 plnów, a za 40 godzin mojej pracy w Norge zarabiam ponad 3x tyle, więc sensu w tym brak. Taka miejscowa piaseczyńska rzeczywistość, gdzie obywatel i mieszkaniec jest, hm… nikim?
Słaby jest ten przejazd. Jest żle zrobiony.
Przez tory trzeba przejeżdżać powoli.
@wiktor33 To takie samo rozumowanie, jak, że jak jest zima to musi być zimno. Oczywiście należy zachować ostrożność przy przejeżdżaniu przez tory, ale to co zrobiono tutaj przy tym „remoncie” to jedna wielka fuszerka, która nie powinna się zdarzyć.
„wiktor”ma racje przejazd jest oznakowany,więc jest obowiązek odpowiednio się zachować? Jak mama mówi/uczy dziecko:”nie dotykaj bo gorące,parzy” to znamy konsekwencje dla wiedzących lepiej? Kim są dziś te beczące,dorosłe bachory? No nie chyba nie”bykami”…Lepiej kojarzy sie lachoci…
oznakowane/ nieoznakowane, wolno a nie szybko… przejazd był w lepszym stanie przed remontem, przejeżdżało się „bezpieczniej” bez żadnych skoków, teraz mamy zwyczajny „płytki” rów.
i czemu się dziwić, a to hydrant a to lampa, na „środku” drogi – i takie odbiory przechodzą nie tylko w Piasecznie, pytanie jakim Cudem??