PIASECZNO Radni Dorota Kłos i Michał Rosa zwrócili się do wiceburmistrza Roberta Widza o podjęcie działań w celu przywrócenia linii autobusowej 727 na trasie do Metra Wilanowska
Autobusy 727 według wakacyjnego rozkładu jazdy przestały dojeżdżać do Warszawy. Pasażerowie chcący się dostać do stolicy zmuszeni są do przesiadki do autobusu 709.
– Dla starszych osób, które muszą dojechać do Warszawy to udręka przy przesiadkach, dla ludzi dojeżdżających do pracy do Warszawy to kolejne stracone minuty – napisała do nas jedna z Czytelniczek. – Sama jeżdżę samochodem, ale dla osób starszych to nie jest lekka i przyjemna podróż, zwłaszcza przy tych temperaturach – podkreśla kobieta, której mama korzystała z autobusów linii 727.
– Otrzymaliśmy dużo skarg w związku z tą zmianą – informuje radny Michał Rosa, który wraz z radną Dorotą Kłos wystąpili do wiceburmistrza Roberta Widza o przywrócenie od sierpnia autobusów linii 727, dojeżdżających do Warszawy. Radni domagają się również, by zorganizować spotkanie z mieszkańcami by wypracować stanowisko co do przyszłego funkcjonowania linii 727.
– Powinniśmy poznać oczekiwania mieszkańców – mówi radny Michał Rosa. – Dowiedzieć się czy np. woleliby autobusy częściej, czy może rzadziej ale jednak dojeżdżające do Warszawy. Zabrakło konsultacji z mieszkańcami, postawiono ich przed faktem dokonanym – uważa radny.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie wkrótce dojdzie do spotkania z mieszkańcami. Czy jest szansa na powrót autobusów 727 dojeżdżających do Warszawy od sierpnia? Czy władze gminy wystąpią o to do Zarządu Transportu Miejskiego? O tym przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.
AB
Radni bezradni… Najlepiej niech Widz odizoluje wieś Piaseczno od Warszawy… Zlikwiduje całkowicie 709 i 727 i dowozi ludzi własnym samochodem do najbliższego przystanku ZTM. Oszczędności szuka? Niech piechotą zasuwa ze wsi Józefosław do Urzędu Wioski i Wsi Piaseczno. Jeszcze tak beznadziejnego wiceburmistrza nie było… Wtóruje mu drugi ekonomista – Putkiewicz. Tylko czemu kosztem zwykłych ludzi, którzy płacą duże podatki na to całe bagno…
Potwierdzam. Zgadzam się w 100%
CHU,.UPA i KAMIENI KUPA. To chyba najkrótsze podsumowanie cytując Sienkiewicza.
Takie wspaniałe rządy Pana Trzaskowskiego, że brakuje pieniążków, w nosie ma ludzi, sam ma kierowcę służbowego, co go ludzie obchodzą.
Stuknij się w głowe a później sprawdź czy się rozbryzła, bo widać, że nie jest Ci dpo nieczgo potrzebna.
tam gdzie trzachu, tam wszystko zamienia się w gów.o.
Zgadzam się w 100% z opiniami ale co to zmieni ta piaseczyński władza to jedno wielkie dziadostwo tu nikt nikim się nie interesuje tak jest w każdej dziedzinie autobusu nie ma przychodnia zamknięta a radni krzyczą tak dla ściemy żeby się popisać a grają w jedną klepkę z władzą to dopiero wiocha ale cóż suweren wybrał to tak ma
Hahaha wybraliście sobie (burmistrz PO i zastępca burmistrza KO) to teraz będziecie podziwiać elokwencję i gospodarność obu Panów.
Kto wybrał ten wybrał… Wiceburmistrza raczej nie wybierają mieszkańcy, z resztą ten Pan (zastępca Widz) i tak nie miałby poparcia, bo jest bardzo nieprzyjemną osobą, z którą nie można nawet porozmawiać, bo usiłuje z rozmówcy zrobić po prostu idiotę. Pan Putkiewicz też z resztą sprawia wrażenie pyszałkowatego. To są ludzie, którzy dorwali się do stołka i za wszelką cenę zapierają się rękoma i nogami tylko, aby nie stracić stołka. To działacze partyjni, którzy za nic mają zwykłych ludzi. Uważają, że działają w imieniu prawa i wszystko im wolno.
To są skutki wybierania partyjnych aparatczyków na stanowiska w gminie powiecie itd. taki Putkiewicz nie podskoczy skoro ważniejszy z centrali zadecydował. Jest dokładnie tak jak z PZPR. Zawsze decyduje zdanie sekretarza wyższego szczebla.
23 lata temu, wraz z mieszkańcami Zalesia Dolnego pisałem petycje do MZK o to aby 727 od Piaseczna do Warszawy jechało bez zatrzymania, a stawało by jedynie na żądanie pasażera chcącego wysiąść na Puławskiej. Oczywiście z naszego wniosku nic nie wyszło, tym nie mniej podrzucam pomysł naszej władzy.
A czemu tak? Autobus 727 ma za zasadnicze zadanie obsługę Piaseczna, Gołkowa, Głoskowa, etc. I tu się zatrzymuje na wszystkich przystankach. Na Puławskiej leci bez zatrzymania, bo przecież na każdym przystanku, tak jak to jest obecnie, zatrzymuje się 709 które służy do poruszania się ludzi już za Piasecznem. Ma to za zadanie zmniejszenie obciążenia linii 727 na odcinku gdzie się obie linie dublują.
Co to da? Że do samej Warszawy dojedziemy szybciej i w lepszych warunkach – autobus 727 nie będzie w porze szczytu „dopychany” pasażerami z ulicy Puławskiej (kto jeździ o 7 rano w roku szkolnym ten wie o czym piszę), a przede wszystkim autobus spali mniej paliwa.
Rozumiecie – 727 dla tych co na wsi mieszkają i do/ze stolicy jadą, a 709 dla pozostałych.
No to tyle – zdrowia i odporności!
Większej bzdury jeszcze nie czytałem… Pod wpływem bimbru pisać o ekonomi… Po co do pracy samochodem, przecież można kłusem…
*ekonomii