LESZNOWOLA Podczas czwartkowej sesji rady gminy radni udzielili wójt Marii Jolancie Batyckiej-Wąsik wotum zaufania i przyznali jej absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu
Przyznawane co roku wotum zaufania oraz absolutorium są, najkrócej mówiąc, oceną działań wójta za poprzedni rok (podczas sesji absolutoryjnej został przedstawiony Raport o stanie gminy za 2021 rok). W Lesznowoli podejmowanie tych dwóch uchwał od lat jest czystą formalnością. Mało tego, wójt – jak sama wyliczyła – aż 24 razy otrzymywała absolutorium jednogłośnie.
– Tylko raz jedna osoba się wstrzymała – przekonywała podczas sesji. Choć akurat tutaj pamięć panią wójt zawiodła. W historii lesznowolskiego samorządu był radny, który w 2016 roku głosował przeciwko udzieleniu Marii Jolancie Batyckiej-Wąsik absolutorium. Był to Tomasz Filipowicz, dziś przewodniczący komisji rewizyjnej. Od głosu zaś wstrzymała się radna Katarzyna Przemyska. Było to w roku 2013.
Lesznowolskiemu rytuałowi przyznawania wotum zaufania i absolutorium, który jest tak naprawdę wyrazem poparcia udzielanego Marii Jolancie Batyckiej-Wąsik, od lat towarzyszy odpowiednia oprawa – pani wójt otrzymuje kwiaty (zwykle czerwone róże) i życzenia od przewodniczącego rady (wcześniej Mariana Duszy, teraz Bożenny Korlak).
– Dziękujemy pani wójt za przedstawienie obszernego raportu, w którym widać ogrom wykonanej pracy – mówiła przewodnicząca rady. – Życzymy zdrowia i sił w pokonywaniu trudności dnia codziennego.
Wójt Batycka-Wąsik tradycyjnie podziękowała wszystkim swoim współpracownikom.
– Bardzo sobie cenię, że państwo mnie cały czas wspierają – dodała. – Daje mi to siłę i optymizm. Dziękuję też za wsparcie mieszkańcom. Życzę wszystkim zdrowia i udanych wakacji.
TW
Putin też po zwycięstwie w wyborach otrzymuje bukiet kwiatów
Ta pani to też przyssała się do stołka niczym super glue
Wzruszające… Ale żeby nie było tak z radnymi, jak z Himilsbachem i angielskim:) Zalecałbym niejaka powściągliwość w ekspresji uczuc.
Nie rozumiem wszystkich oponentów Pani Wójt. Uważam jako mieszkaniec, że w Lesznowoli władza jest przyjazna mieszkańcom, wywiązuje się ze swoich zadań celująco – jako rodzic doceniam poziom edukacji szkół, który przewyższa średnią powiatową wojewódzką i krajową to tylko niewielki przykład. Nie powiedziałbym tego o Piasecznie, gdzie urzędnicy są nieprzyjemni i wydają decyzje szkodzące mieszkańcom. Pani Wójt przez sukces swoich rządów ma kłopoty – gdyby gmina nie miała takiego majątku i nie była sąsiadem Warszawy nikt by nie próbował „zdjąć” Pani Wójt ze stanowiska. Apolityczność ma cenę. Wyssane z palca zarzuty, kilku roszczeniowych niecierpliwych mieszkańców, populistyczni opozycyjni działacze i „rzetelni” lokalni dziennikarze nie zaburzą nam mieszkańcom rzeczywistości. Pozdrawiam ludzi myślących