KONSTANCIN-JEZIORNA Trudno powiedzieć jaki cel, poza symboliczną aprobatą działań władzy wykonawczej, ma procedura udzielania burmistrzowi absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Ociera się to o absurd zwłaszcza w takim roku jak ten, kiedy to absolutorium dotyczy burmistrza Michała Wiśniewskiego, który z wykonaniem budżetu przez swojego poprzednika nie miał nic wspólnego…
Podczas wtorkowej sesji rady miejskiej radni dyskutowali zarówno nad kondycją finansową gminy, jak i decyzjami podejmowanymi przed poprzedniego burmistrza Kazimierza Jańczuka. Nie zabrakło ocen, prognoz, podsumowań, sprawozdania z wykonania budżetu, a potem też opinii RIO i komisji rewizyjnej. Tradycyjnie już pojawiły się rozbieżności na temat rzeczywistego stanu gminnych finansów. Oczywiście powrócił też temat 5 mln zł, które zostały wyprowadzone z kasy Konstancina-Jeziorny przez oszustów. W końcu gminna prawnik przypomniała, czego tak naprawdę dotyczy absolutorium. Jest to przeprowadzona zgodnie z odgórnymi wytycznymi ocena z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Konkretne kryteria wskazuje Regionalna Izba Obrachunkowa. Nie jest to w żaden sposób ocena pracy burmistrza, która często może być subiektywna. Paradoksalne w całej sytuacji jest to, że absolutorium otrzymuje burmistrz, który piastuje to stanowisko raptem kilka tygodni i z wykonaniem ubiegłorocznego budżetu nie miał nic wspólnego… W każdym razie Michał Wiśniewski uzyskał absolutorium (wotum zaufania zresztą też), za czym zagłosowało 16 radnych (3 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu) i odebrał nawet gratulacje od przedstawiciela komitetu Konstancin Jutra.
Do podobnego głosowania doszło kilka dni wcześniej w Piasecznie. Tu absolutorium udzielone burmistrzowi o tyle miało sens, że dotyczyło osoby, która po wyborach ponownie objęła to stanowisko. Daniel Putkiewicz odpowiadał za realizację budżetu w ubiegłym roku i został wysoko oceniony przez radnych (od głosu wstrzymało się tylko trzech rajców z PiS).
TW
Burmistrz tu występuje jako organ władzy wykonawczej a nie osoba fizyczna z imieniem i nazwiskiem.
Bez względu, kto (Pawlak czy Kargul) burmistrz to stanowisko. W uchwale chyba nie był wymieniony z nazwiska ??
O czym ten artykuł???