KONSTANCIN-JEZIORNA Zapowiadana od miesięcy przebudowa ul. Mirkowskiej w końcu ruszy we wrześniu, ale pochłonie około 4,5 mln zł
Na piątek włodarze powiatu zaplanowali podpisanie umowy z wykonawcą inwestycji. Czas nagli, ponieważ starostwo otrzymało 1,3 mln zł dofinansowania z rządowego programu rozbudowy dróg lokalnych, z którego musi rozliczyć się do końca tego roku. Wedle wcześniejszych założeń dotacja miała stanowić połowę kosztów robót. Jednak te szacunki okazały się błędne. Wedle firm zainteresowanych realizacją kontraktu, przebudowa Mirkowskiej to koszt co najmniej 4,5 mln zł. Ponieważ to już był kolejny przetarg na wykonawcę inwestycji, samorząd powiatu nie miał wyjścia i dołożył do niej w piątek 2,5 mln zł.
Oferenci nie spuszczają z tonu, mimo że powiat i gmina nieco obniżyły swoje oczekiwania. Wcześniej planowano, że przed przebudową drogi firma, w tym roku, wykona od nowa kolektor ściekowy odprowadzający nieczystości z osiedla Mirków. Ostatecznie rozdzielono zadania i to gmina zajęła się zleceniem prac kanalizacyjnych (zostaną bardziej rozłożone w czasie), a powiat drogowych.
Firma, z którą starostwo jutro zamierza podpisać umowę, do połowy listopada wymieni nawierzchnię ulicy pomiędzy al. Wojska Polskiego a Bielawską. Zbuduje także ciąg pieszo-rowerowy (z niefazowanej kostki betonowej) oraz od nowa chodniki i zjazdy na posesje. Od nowa powstanie także sieć elektroenergetyczną w arterii, a na koniec przy ulicy staną nowe latarnie.
W trakcie prac ciężkie życie będą mieli kierowcy korzystający z Mirkowskiej. Na pewien czas trzeba będzie wyłączyć ją z ruchu.