PIASECZNO Wzdłuż ulicy Jana Pawła II, na odcinku od Jarząbka do Powstańców Warszawy, przy okazji niedawno realizowanej inwestycji, powstała ścieżka rowerowa. Niestety, od samego początku jest ona w dwóch miejscach przerwana, wobec czego z tego odcinka nie można korzystać
Kiedy wspominania dróżka rowerowa będzie w końcu przejezdna?
– Przy przebudowie skrzyżowania ulicy Jana Pawla II z ulicą Powstańców Warszawy gmina postanowiła zmienić projekt skrzyżowania (dołożyć lewoskręt z Jana Pawła II) – informuje wiceburmistrz Piaseczna Robert Widz. – Ta zmiana miała również wpływ na przebieg ścieżki i granice pasa drogi. Ścieżka zostanie dokończona po uzyskaniu decyzji zamiennej ZRID.
Wiceburmistrz dodaje również, że podjęto próbę polubownego porozumienia z właścicielami nieruchomości, ale nie zgodzili się oni na wcześniejsze przekazanie gminie fragmentów swoich nieruchomości.
Pan Widz powinien się wstydzić, prace projektowe prowadzi się przed rozpoczęciem robót, a nie po fakcie na ostatnią chwilę… Gnębili ludzi, żeby oddali oddali im działki, gdy roboty trwały w najlepsze… Wszystko na ostatnią chwilę… To ich POLUBOWNIE, to znaczy pewnie za darmo albo za grosze… Zwykle uwłaszczenie, tak jak ma to miejsce w wielu przypadkach… Czego spodziewać się po tak bezczelnym, aroganckim typie… Niech zajmie się wreszcie tym rozgrzebanych p***m na Dworcowej i przywróci wreszcie autobus 709. Wstyd! Powinien Pan dobrowolnie odejść z funkcji wiceburmistrza, nie nadaję się Pan na to stanowisko…
Czy Wy też widzicie podobieństwo w podejściu do inwestycji jak w przypadku sąsiedniego odcinka tej ścieżki rowerowej: https://piasecznonews.pl/chca-zwrotu-poniesionych-kosztow/
Tam w piątek po pracy urzędu poinformowano właścicieli że po weekendzie na ich posesję wjedzie ciężki sprzęt, a tu już w trakcie budowy….
Następna ścieżka powstanie wcześniej niż się dowiedzą właściciele gruntów, na których ta scieżka powstanie?
P.S. Tamci właściciele chcą zwrotu kosztów – czyli władze Piaseczna nie spieszą się z wypłatami – ciekawe czy taki sam powód był fiaska tych „POLUBOWNYCH” negocjacji?
Podzielam tę opinię. Arogancki i bezczelny
,, słoik,,