Stołeczni policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KSP wspierani przez funkcjonariuszy innych jednostek zatrzymali osoby podejrzane o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się handlem narkotykami. Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego prokurator po przedstawieniu zarzutów, wystąpił do Sądu o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.
Informacje zebrane przez stołecznych policjantów wskazywały, że na terenie powiatu piaseczyńskiego, głównie w Górze Kalwarii i jej okolicach, działa grupa przestępcza, której członkowie wprowadzają do obrotu znaczne ilości środków odurzających. W oparciu o uzyskany materiał dowodowy Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Zaangażowanie policjantów i ich skuteczność w zbieraniu i analizie informacji na ten temat pozwoliły na ustalenie sposobu działania grupy, roli poszczególnych jej członków, miejsc w jakich przebywają i kryjówek służących do magazynowania narkotyków. To wszystko dawało obraz skali działania grupy przestępczej i jej charakteru. Grupa była ściśle zhierarchizowana i posiadała konkretną strukturę. W jej skład wchodziły osoby tworzące „kadrę zarządzającą”, która nie miała bezpośredniego kontaktu z dilerami detalicznymi, rozprowadzającymi narkotyki wśród indywidualnych klientów. W grupie działali także ludzie bezpośrednio kierujący handlem narkotykami poprzez regularne dostawy i „ochronę” rynku na terenie gminy. Do grupy należeli także młodzi ludzie, pełniący rolę tzw. „żołnierzy”. Ich zadaniem było wpływanie siłą i groźbami na odbiorców narkotyków, ściąganie długów i zastraszanie opornych.
Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że członkowie grupy chcąc uzyskać korzyści majątkowe uszkadzali mienie swoich potencjalnych klientów, dochodziło do pobić i uszkodzeń ciała, zastraszeń i gróźb karalnych. Takie działania wywoływały poczucie lęku także u osób nie powiązanych z półświatkiem przestępczych, a tworzących lokalną społeczność.
Kiedy policjanci i prokurator zebrali dostateczny materiał dowodowy, przygotowano działania mające na celu zatrzymanie podejrzewanych o udział w grupie osób. We wczesnych godzinach porannych policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KSP wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału dw. z Terrorem i Zabójstw Komendy Stołecznej, wspierani przez policjantów Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Biuro Operacji Antyterrorystycznej Komendy Głównej Policji dokonali zatrzymania 8 osób.
W wyniku przeprowadzonych czynności zabezpieczono amfetaminę, marihuanę i mefedron. Łącznie 2300 porcji handlowych narkotyków o czarnorynkowej wartości 115 tysięcy złotych. W trakcie przeszukań policjanci znaleźli także broń palną – pistolet P-83, ponad 100 sztuk amunicji 9mm, amunicję myśliwską i granat chemiczny UGŁ200/1. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono gotówkę i 3 pojazdy.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu wprowadzanie do obrotu narkotyków, wymuszenia rozbójnicze i inne przestępstwa tj. o czyn z art. 258 par 2 kk oraz wprowadzania do obrotu i posiadania znacznych ilości środków odurzających ( czyn z art. 56 ust. 3 i 59 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii).
Prowadzący sprawę wystąpił do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd zadecydował o jego zastosowaniu na okres trzech miesięcy wobec wszystkich zatrzymanych.
źródło: Komenda Stołeczna Policji
Gdzie są „służby” powołane przez Macierewicza? Teraz mogły by się sprawdzić w terenie.
Źle się stało że wypuścili tego pana (jest na zdjęciu) siedzi na tylnym siedzeniu i widać go przez szybę !
Bardzo niemiły pan, wiele osób odetchnęło na chwilę szkoda że tylko chwilę to trwało.
2300 porcji, to ok. 2 kg, jeden P-83, trochę kulek i granat chemiczny. Faktycznie była to zorganizowana grupa przestepcza. Prawie Pruszków 🙂
Buhahaha to jest śmieszne to jest pionki pozamykali a stara gwardia Góry na wolności bawi się i dalej żądzi te płotki wystawione i pierdzą starość hajs dalej kosi. Brawo milicja buhahaha
szefów nie zamkneli , pisza ze zołnierzyków drobnych
tylko 8 osób złapali a gdzie reszta grupy , pisali ze działali od 2013 roku, gdzie była policja przez tyle lat? nic nie robiła.
zal na to patrzec nic sie nie zmieni tyle lat pracy operacyjnej zeby zlapac osci zamiast ryby… niestety my rozbrojone owieczki mozemy tylko grzecznie isc na rzez .. w starciu z uzbrojonym kryminalista lub cala zgraja nie masz najmniejszych szans
Jak to możliwe że pod Warszawą w Gorze Kalwarii,taka grupa działa ,piszą że zastraszali ludzi,czemu przez tyle lat policja nic nie robila,może układy jakieś są z policja,skoro policja nic niewie ,tylko z Warszawy ściągają jednostki
Dobrze że wreszcie Warszawa wzięła sie za tą grupę przestępczą w górze Kalwarii,powinni wszystkich powsadzac, to nie ludzie normalni,tylko groźni przestępcy,broń,zastraszanie,w głowie się nie mieści co się dzieje
Takiego zgrywał ,a mocz oddał w gatki ze strachu .
nie ma mocnych w pojedynku ze sprawiedliwością i prawem!!! tylko „niedociep” będzie miał, na to wyjebane!!!
Hehehe. Prawdziwi twardziele. Niejaki ,,gangol” Eto już zaraz po zatrzymaniu przez policje w trakcie wyprowadzania z domu płakał na schodach do śledczych że wszystko powie tylko zeby go nie zamyklali do więzienia. Zresztą słowa dotrzymał bo policja do dziś nie nadąża zapisywać zeznań ,,twardziela” a w wiezieniu trzymaja go z dala od prawdziwych przestępców ,żeby go nie zapłodnili.
no co Ty mordo taki sztywniak??idę w zakład że pierwszy pójdzie na „60”
A co z brodaczem z za biedronki udającego taxi oszczędzili go czy to cichy informator a może się dobrze kamufluje cwaniaczek?
jakie bandziory taka grupa,ciekawe który ’60; przytuli żeby nie siedzieć