PIŁKA NOŻNA Mazowiecki Związek Piłki Nożnej poinformował, że w związku z epidemią koronawirusa zawiesił rozpoczęcie rundy wiosennej sezonu 2019/2020 oraz konsultacje szkoleniowe do dnia 30 marca 2020 roku. Zalecił również odwołanie wszelkich meczów sparingowych i turniejów
Jak zareagowały na tą sytuację kluby z powiatu piaseczyńskiego?
– Sytuacja jest mega trudna, ponieważ jest to coś nowego i niespodziewanego – nie kryje Paweł Sawa, prezes Jedności Żabieniec. – Wszystkie drużyny przygotowywały się do startu rozgrywek, a tu nagle robimy przerwę nie wiadomo do kiedy. Staramy się stosować do zaleceń i dążyć, aby wszyscy pozostawali w domach nie prowokując sytuacji mogących rozwijać epidemię. Zastanawiamy się nad skorzystaniem z internetu i przekazaniem zestawów ćwiczeń, które można zrobić w domu. To dla nas egzamin z odpowiedzialności.
Podobne wytyczne mają piłkarze pozostałych klubów.
– Zawodnicy w miarę możliwości będą ćwiczyli w domu – zapowiada Rafał Tchórzewski, prezes Perły Złotokłos. – Drużyna zareagowała na zawieszenie rozgrywek „sportową złością”, bo chłopaki rzetelnie przygotowywali się do rundy wiosennej, która pewnie się nigdy nie zacznie.
– Jesteśmy trochę rozczarowani, bo ciężko pracowaliśmy przez dwa miesiące – dodaje Arkadiusz Ryś, trener Sparty Jazgarzew. – Ale w tej sytuacji, związanej z epidemią koronawirusa, to przechodzi na drugi plan. Najważniejsze żeby wszyscy byli zdrowi i nikt się nie zaraził. Obecnie zawodnicy dostali rozpiskę indywidualnych treningów do przyszłego tygodnia. Na bieżąco patrzymy jak się rozwija sytuacja i będziemy podejmować kroki zgodnie z rozwojem wypadków.
Tyl.