.png)
PIASECZNO/KONSTANCIN-JEZIORNA Od początku marca wrócił Piaseczyński Rower Miejski. Sześć wypożyczalni znajdujących się w różnych częściach miasta ma być czynnych do końca listopada. Niestety, nie będą one kompatybilne z wypożyczalniami konstancińskimi. Po siedmiu latach uzdrowisko wycofało się z systemu
Piaseczyński Rower Miejski, tak jak w poprzednich latach, będzie obsługiwała firma Nextbike. Potwierdziła ona uruchomienie wszystkich sześciu stacji na terenie gminy. Trwa uzgadnianie z Warszawą kompatybilności obydwu systemów. W Piasecznie rower miejski cały czas cieszy się sporą popularnością. W ubiegłym roku jednoślady wypożyczano łącznie ponad 10 tys. razy. Inaczej wygląda sytuacja w Konstancinie-Jeziornie. W grudniu, podczas uchwalania tegorocznego budżetu radni zdecydowali, że 300 tys. zł przeznaczone początkowo na rower miejski, zostaną przesunięte na rozbudowę i oznakowanie ścieżek rowerowych wokół szkół.
– Byłem przeciwny temu wnioskowi, ale to rada decyduje – podsumował likwidację Konstancińskiego Roweru Miejskiego burmistrz Kazimierz Jańczuk.
TW
Wolałbym, aby władze tego miasta tak ochoczo zabiegały o jak najszybsze uruchomienie Szybkiej Kolei Miejskiej.
Niedługo Warszawska Kolej Dojazdowa dojedzie do Grodziska Mazowieckiego (przez Podkowę Leśną) i będzie kursować co 10 minut, a w Piasecznie nadal nie ma SKM.
Piaseczyński Rower Miejski jest do niczego. Żeby to funkcjonowało należycie, to musiałoby być więcej stacji na terenie miasta i stacje pośrednie wzdłuż ulicy Puławskiej (pełna integracja z warszawskim systemem). Jednak większa ilość stacji jest zbyteczna i nieopłacalna – jest to marnowanie środków publicznych. Przy obecnej sytuacji wypadałoby chociażby wymóc na Warszawie stacje pośrednie do Dąbrówki.