GÓRA KALWARIA Na życzenie mieszkańców gmina Góra Kalwaria zaczęła sondować możliwość przywrócenia połączenia autobusowego z Otwockiem. Jest to możliwe, jednak aby autobusy z powrotem zaczęły jeździć za Wisłę, trzeba pozyskać środki zewnętrzne na dofinansowanie linii

Autobusy między Górą Kalwarią a Otwockiem przestały jeździć około 20 lat temu.
– Od jakiegoś czasu mieszkańcy sygnalizowali nam, że gmina powinna pomyśleć o przywróceniu tego połączenia – wyjaśnia Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza. W Otwocku jest dobrze rozwinięta sieć szpitali (w tym z całodobowym ostrym dyżurem), znajduje się tam też sporo firm, sklepów, punktów usługowych, szkół.
– Nam z kolei zależy, żeby przyjeżdżała do nas młodzież szkolna, bo mamy w mieście przecież nie tylko liceum, ale także budowlankę i szkołę gastronomiczną – dodaje Chmielewski.

Dlatego też burmistrz Arkadiusz Strzyżewski zaprosił kilka dni temu do Góry Kalwarii przedstawicieli Związku Powiatowo-Gminnego „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”, który działa po drugiej stronie Wisły. Reprezentowali go wicestarosta otwocki Paweł Zawada i Karolina Zowczak, burmistrz Osiecka. Ale w spotkaniu uczestniczył też Michał Rudzki, burmistrz Karczewa, który jest dużym orędownikiem przywrócenia dawnego połączenia. Otwockie Przewozy mają złożyć Górze Kalwarii ofertę na autobus łączący Górę przez Karczew z Otwockiem. Wstępnie mówi się o 6 połączeniach dziennie w każdą stronę. Linia jednak nie będzie w stanie utrzymać się bez dofinansowania. Dlatego burmistrz Arkadiusz Strzyżewski opowiada się za przystąpieniem do związku transportowego, dzięki czemu gmina będzie mogła ubiegać się o dotacje zewnętrzne. Na taki ruch wcześniej musi zgodzić się jednak rada miejska.

– Przystąpienie do takiego związku może znacząco przełożyć się na niższe koszty obsługi połączenia, które zostałoby przywrócone – dodaje Piotr Chmielewski. – Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że dziś żadna linia nie utrzyma się bez dofinansowania.

TW