PIASECZNO Wielu mieszkańców skarży się, że wieczorami w ich okolicy czuć smród palonych śmieci
– Przyjedźcie ranu lub wieczorem na ulicę Okulickiego za Lidlem. Tam to dopiero są aromaty. To zdumiewające, że ludzie wciąż palą takimi paskudztwami – zaalarmowała nas wczoraj pani Marianna, która zadzwoniła także na straż miejską. Strażnicy w sezonie grzewczym odbierają takich zgłoszeń wiele. Zaalarmowani, przeważnie przez czujnego sąsiada, zawsze jadą na miejsce i sprawdzają, jak wygląda sytuacja.
– Najpierw pytamy, czy osoba podejrzana o palenie w piecu śmieciami ma umowę na odbiór nieczystości – mówi Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. – Jeśli nie, zawiadamiamy o tym gminny wydział gospodarki odpadami. Następnie zaglądamy do pieca i sprawdzamy, jaki używany jest do niego opał. W momencie, gdy nas coś zaniepokoi pobieramy próbkę z paleniska, którą następnie wysyłamy do badań laboratoryjnych. Jeśli okaże się, że dana osoba rzeczywiście paliła śmieciami, kierujemy sprawę do sądu.
W ostatnim czasie wielu mieszkańców niepokoi także dym, wydobywający się z kominów ciepłowni PCU przy ul. Kusocińskiego.
– Czy aby na pewno nie jest on szkodliwy – zastanawia się mieszkająca w pobliskim bloku pani Krystyna. Marek Trendel, prezes PCU uspokaja, że ten „dym” jest tak naprawdę parą wodną.
– Dwa razy do roku robimy pomiary, wszystkie wskaźniki mamy poniżej normy – wyjaśnia. – Nie trujemy miasta, a kilka tygodni temu otrzymaliśmy nawet laur ciepłownictwa m.in. za doskonałe wyniki w ochronie środowiska. W naszej ciepłowni używamy gazu ziemnego. Jest to najczystsze spalane paliwo.
Tomasz Wojciuk
„Ciepłownia PCU w Piasecznie nie generuje pyłów i zanieczyszczeń, ponieważ jako paliwo wykorzystuje gaz ziemny” ale BEZPOWROTNIE „spala” tlen, czego nie można powiedzieć o paliwach naturalnych takich jak węgiel ale dobrej klasy i drewno. Precz z paleniem śmieciami. Wskaźniki maja poniżej normy co nie znaczy, w ogóle nie trują.
Bo „węgiel ale dobrej klasy i drewno” zawierają w sobie tlen, jak paliwo do rakiet. Chyba jest potrzebna Nagroda Nobla.
Warto było chodzić do szkoły jak się nie zna roli zieleni w przyrodzie?
Pan raczej do szkoły nie chodził. Tak w skrócie: rośliny wchłaniają z powietrza dwutlenek węgla, zatrzymują sobie węgiel potrzebny do rozwoju, a tlen oddają do atmosfery. Jednym słowem PAŁA!
oho…ten szmatławiec piaseczynski propaguje postawę „podpierdziel sasiada”. typowe dla komuchow…
A dla polactwa typowe trucie innych. Spowiedź, na kolana i do ust, i później chodzi „toto” dumne z siebie.
Ty bys nie tylko sąsiada podkablowal nieuku
Na terenie gminy Lesznowola wszyscy palą czym im się podoba… Więc jeśli ktoś chce swobodnie palić śmieci, to powinien przeprowadzić się do tej gminy właśnie. Może bezkarnie kopcić w nos swym sąsiadom, nawet jeśli są oni pracownikami urzędu gminy. Bezkarność gwarantowana.
W okolicach stadionu miejskiego tez pali się jakieś świństwo może by tak straż miejska ….???