PIASECZNO KOSZYKÓWKA, III LIGA, KKS TUR BASKET BIELSK PODLASKI – MUKS PIASECZNO 59:77 (18:28, 19:19, 11:15, 11:15) W ostatnim spotkaniu sezonu podopieczni Cezarego Dąbrowskiego, mimo wąskiej kadry, pewnie pokonali na wyjeździe Tur Basket. Dzięki temu wynikowi przypieczętowali czwarte miejsce w trzeciej lidze – najlepszy wynik w historii zespołu
Choć w Bielsku wystąpiło zaledwie siedmiu zawodników z Piaseczna, to nie mieli oni – podobnie jak we wcześniejszym meczu u siebie – większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Po dobrej pierwszej kwarcie do końca spotkania wynik nie był już w zasadzie zagrożony. Szczególne wrażenie musi robić defensywa w drugiej połowie, podczas której Tur zdołał zdobyć zaledwie 22 punkty. Najlepszym punktującym po stronie goście był z kolei Maciej Dyduch, który rzucił 21 oczek.
– Uważam, że mimo ograniczonej kadry dobrze poradziliśmy sobie z przeciwnikiem – mówi Maciej Dyduch. – Nacisnęliśmy w pierwszej kwarcie i następnie rozsądnie gospodarowaliśmy siłami aby nie stracić wypracowanej przewagi. Jestem zadowolony z całego spotkania. Piłka często trafiała w moje ręce, co pomogło mi zdobywać ważne punkty.
Czwarte miejsce dobrze rokuje na przyszły sezon i wypada mieć nadzieję, że MUKS powalczy o jeszcze lepszą lokatę na koniec kolejnych rozgrywek.
– Naszym celem na pewno będzie awans i myślę, że mamy realne szanse go wywalczyć jeżeli dobrze przygotujemy się do następnego sezonu – zapowiada Maciej Dyduch.
Grzegorz Tylec