PIASECZNO W Niedzielę Palmową na miejskim rynku odbył się Kiermasz Wielkanocny. Na imprezę przyszło wielu mieszkańców, ponieważ była to niepowtarzalna okazja do zrobienia przedświątecznych zakupów
Wbrew wcześniejszym obawom, pogoda tego dnia była znakomita. Dlatego dopisali zarówno wystawcy, którzy szczelnie obstawili miejski rynek, jak i klienci. Największy ścisk panował na jarmarku zaraz po południu, kiedy to skończyła się msza w pobliskim kościele św. Anny, na placu rozstawiono stół świąteczny, a żurkiem częstowała wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak. Przygotowany przez gminę poczęstunek, poprzedziły – jak co roku – życzenia świąteczne.
Ogromną popularnością cieszyły się w tym roku warsztaty plastyczne dla dzieci.
– Mimo że trwały tylko dwie godziny, wzięło w nich udział ponad 200 osób – mówi Monika Gielecińska z Muzeum Regionalnego, które od lat jest organizatorem wydarzenia. Podczas kiermaszu rozstrzygnięto także konkursy na najładniejszą palmę i pisankę, w których przyznano wiele nagród. Prace zostały później zlicytowane, a uzyskane pieniądze – ponad 1100 zł – trafiły na konto fundacji Pomóż Dorosnąć z Piaseczna.
Podczas kiermaszu nie zabrakło także akcentu muzycznego – hejnał na ligawie zagrał punktualnie o godz. 12 Adam Szczepanik, twórca ludowy z Grodziska Mazowieckiego, który na jednym ze straganów sprzedawał piękne drewniane rzeźby.
TW