KONSTANCIN-JEZIORNA Podczas wtorkowej sesji rady miejskiej radni podjęli kilka uchwał związanych z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów. Najważniejsza dla mieszkańców jest zmiana stawek za odbiór nieczystości. Od 1 maja za śmieci posegregowane zapłacą oni 31 zł, zaś za zmieszane – 47 zł
Tydzień temu pisaliśmy, że burmistrzowi Kazimierzowi Jańczukowi udało się dojść do porozumienia z firmą Lekaro, która najpierw groziła zerwaniem umowy, a potem zgodziła się odbierać odpady z terenu gminy do końca lipca za prawie 700 tys. zł miesięcznie (wcześniej było to 400 tys. zł, ale firma z Woli Duckiej zażyczyła sobie niespodziewanie od gminy około 1 mln zł). – To były naprawdę trudne, twarde negocjacje – jeszcze raz podkreślił podczas sesji Kazimierz Jańczuk. Niestety, po chwili okazało się, że podwyżka ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów przełoży się także na wyższe stawki dla mieszkańców. To zaskakujące, bo jeszcze tydzień temu wydawało się, że – przynajmniej na razie – uda się tego uniknąć.
W tej chwili stawka za śmieci posegregowane wynosi 15 zł od osoby, zaś zmieszane – 26,5 zł od osoby. Jednak przy obecnych obciążeniach system gospodarowania odpadami za chwilę przestanie się bilansować. Dlatego też burmistrz przedstawił projekt uchwały podnoszącej stawki odpowiednio do 31 zł za śmieci posegregowane i 47 zł za śmieci zmieszane.
– Gdy zostanie ona podjęta, skarbnik będzie mógł podpisać wniosek o wszczęcie postępowania przetargowego na odbiór i zagospodarowanie odpadów od 1 sierpnia – zwrócił się do radnych Kazimierz Jańczuk.
Aby uzasadnić zaproponowane podwyżki, burmistrz przedstawił szereg wyliczeń mających obrazować koszty funkcjonowania systemu do końca roku. Z estymacji wyszło, że za odbiór i zagospodarowanie śmieci do grudnia gmina będzie musiała zapłacić ponad 7,5 mln zł.
– Żeby wydać takie pieniądze, najpierw trzeba je posiadać – zauważył rezolutnie włodarz. Dotychczasowe stawki mają obowiązywać do końca kwietnia, zaś nowe – od 1 maja. Większość radnych zgodziło się z przedstawioną argumentacją i zagłosowało za podjęciem uchwały, ale było też kilku rajców, którzy wstrzymali się od głosu. Jednym z nich był Arkadiusz Głowacki.
– Najpierw burmistrz mówił, że stare stawki będą obowiązywały do końca lipca, a teraz okazuje się, że tylko do końca kwietnia – zauważył. – Jest to dla mnie trochę niejasne. Tym bardziej że nie wiadomo jeszcze, jakie kwoty zaproponują firmy, które zdecydują się stanąć do przetargu.
Podczas sesji zdecydowano również o podzieleniu gminy na dwa sektory – miasto i obszary wiejskie, co ma ułatwić wyłonienie wykonawców odbierających odpady.
TW
Dziwne mially byc 3 sektory… Cos malo konseksentnibsa w tym co mowia.
Dlaczego znowu podwyżka najbardziej uderza w ludzi ,którzy segregują- dla nich stawka wzrośnie o ponad 100% z 15 do 31, a dla pozostałych z 26.5 do 47?Burmistrz jakoś to uzasadnił?
Faktycznie super „ciężkie” negocjacje. Czy naprawdę p. Burmistrz nie zna matematyki czy uważa że ludzie jej nie znają lub wszyscy są idiotami. 400 – 1000 =dopłata 600 tyś na miesiąc. 400-700= dopłata 300 tys na miesiąc. Kara za zerwanie umowy od Lecaro 1400 tyś JEDNORAZOWO !!!. Nowa umowa do 31 lipca czyli 5 miesięcy. czyli 280 tys/miesiąc. A teraz 400 (było) + 300 („negocjacje) + ew. 280 (kara rozbita na miesiące) = 980 tyś czyli „prawie milion”. ALE „WYNEGOCJOWAŁ”– MISTRZ NEGOCJACJI !!! Po prostu zapłacił ile chcieli tyle że odwlekł w czasie ” kryzys śmieciowy”. Tak powinien powiedzieć: zapobiegłem temu aby od 1 marca nie zasypały nas śmiecie.
widziały gały na kogo głosowały,zrobic referendum i odwołać dziada