PIASECZNO Wczoraj wieczorem intensywne opady śniegu mocno zaniepokoiły kierowców. O godzinie 1 w nocy postanowiliśmy zrobić objazd miasta by zorientować się co nas czeka na ulicach o świcie
Śnieg powoli jest pokonywany, nie tyle przez pracujące w pocie czoła służby drogowe, ale przede wszystkim przez dodatnią temperaturę powodującą roztopy. Gdy po godzinie 1 w nocy wybraliśmy się na obchód Piaseczna akurat padał śnieg z drobniutkim deszczem zmieniając biały puch w błotnistą breję. Drogi w mieście są przejezdne – na ulicy Chyliczkowskiej zaskoczyła nas piaskarka, nie samą swą obecnością, co jazdą pod prąd. Jadąc ulicą Warszawską warto zawsze spojrzeć również w prawo.
Gorzej niż ulice prezentują się parkingi – ten, który został pieczołowicie odśnieżony znajduje się tuż pod urzędem gminy. Na pozostałych parkingach w mieście zalegają zwały śniegu i jeśli do rana znikną to raczej dzięki dobrodziejstwu natury.
Otulony śniegiem pięknie prezentuje się piaseczyński park. Jednak lepiej podziwiać go z daleka niż zapuszczać się w alejki. Jeśli utrzyma się dodatnia temperatura rano będą tonęły w błocie.
Pierwszy tegoroczny atak śniegu póki co na szczęście okazał się niegroźny. Jak będzie w ciągu najbliższych dni? Służby drogowe ponoć są dobrze przygotowane.
AB