PIASECZNO Na ostatniej sesji rady miejskiej zjawili się mieszkańcy Henrykowa-Urocza, reprezentowani przez sołtys Annę Kostyrkę. Zdesperowani ludzie zażądali wykonania nakładek asfaltowych na ulicach Iwa i części Wschodniej
Była radna, a obecnie sołtys Henrykowa-Urocza Anna Kostyrka nie przebierała w słowach. – 1 kwietnia burmistrz Daniel Putkiewicz zapewnił nas, że w budżecie gminy Piaseczno na 2019 rok są zarezerwowane środki na remont ulic Iwa i Wschodniej – mówiła. – W maju miała zostać wykonana koncepcja, a w czerwcu i lipcu – realizacja. Tymczasem 18 kwietnia w Złotokłosie wiceburmistrz Robert Widz oznajmił, że żadna z tych dróg nie zostanie wykonana, a środki będą przesunięte na inne zadanie. Jakie? Tego nie powiedział. Dlaczego mieszkańcy są oszukiwani przez władze i kto rządzi w urzędzie – burmistrz czy jego zastępca? – dopytywała była radna.
Następnie Anna Kostyrka przedstawiła historię obydwu ulic. Część Wschodniej wyasfaltowano już wcześniej. Pozostał odcinek o długości 570 m.
– Zimą i jesienią brniemy w błocie, a latem wdychamy kurz – skarżyli się mieszkańcy. – Nie oczekujemy cudów-wianków, chcemy tylko zwykłej nakładki o szerokości 3-3,5 m.
Ulica Iwa przez długi czas miała nieuregulowany stan prawny.
– Teraz, kiedy zostało to już zrobione, dowiedzieliśmy się że droga nie powstanie przed wybudowaniem kanalizacji – mówiła Anna Kostyrka. – Tylko kiedy to nastąpi? Za 10 lat? Iwa nie jest drogą wewnętrzną, to kręgosłup południowego Henrykowa. Czy mieszkańcy wciąż muszą chodzić tam w kaloszach? To żenujące, żeby tak traktować ludzi. Większość mieszkańców głosowała na pana, panie burmistrzu. A teraz zapomina pan o mieszkańcach wsi. W 2023 roku też przyjdzie pan prosić nas o głosy? Domagamy się realizacji tego, co jest zapisane w budżecie. A opowieści o planowanej kanalizacji to tanie kłamstwa, na które nie ma naszej zgody!
Po wysłuchaniu argumentów sołtys Kostyrki i mieszkańców, do sprawy odniósł się burmistrz Daniel Putkiewicz.
– Utwardzanie ulicy Iwa pod presją mieszkańców, a potem zabieranie z drogi tłucznia było marnowaniem publicznych pieniędzy – stwierdził. – Nie obiecywałem nigdy, że zrobię wszystkie drogi tylko, że będę je robił zgodnie z harmonogramem. Na ulicy Iwa ma być kanalizacja, więc nie będziemy lali tam teraz asfaltu. Poinformowałem panią sołtys na jakim etapie jest koncepcja. Państwo słyszycie to, co chcielibyście usłyszeć. Pieniądze zarezerwowane na te drogi nie trafią na inny cel. Ale musimy wydawać je sensownie w myśl zasady: najpierw własność, potem kanalizacja, a na końcu asfalt.
Tomasz Wojciuk
No właśnie Panie Burmistrzu, droga koło mnie jest już własna, ma kanalizację a asfaltu czy kostki ani widu ani słychu. A Pani Sołtys się nie martwi, do wyborów jeszcze 4 lata i 4 m-ce więc kanalizację gmina zdąży zrobić? A może nie zdąży?
A co z Ulica 11 Listopada od 2009 juz maja robia niedlugo mieszkańcy zrobia protest radni ktorzy obiecali budowe ulicy na 2017rok mamy 2019 ja tez nie doczekam budowy
Nie rozumiem braku zdecydowanego protestów mieszkańców Henrykowa i Zlotokłosu na nagłe zablokowanie obiecanych i przyznanych już środków na kanalizację jeszcze w latach 2013-2014. Kto o tym zadecydował powinien już siedzieć.
Rada zatwierdza 140 tysięcy uchwał rocznie.
Na ich wdrożenie nigdy nie wystarczy czasu i środków.
Oto typowa koncepcja „realizacji” wszelkich koncepcji.