LESZNOWOLA – Dlaczego pod linią wysokiego napięcia przy skrzyżowaniu ulicy Słonecznej i Postępu w Kolonii Lesznowola nadal trwają prace – pyta pan Wiesław, nasz czytelnik. – Przecież starosta uchylił dla tej inwestycji wydane wcześniej pozwolenie na budowę
O tej inwestycji pisaliśmy już wielokrotnie. Gdy w październiku okazało się, że budynek handlowo-usługowy powstaje pod linią wysokiego napięcia, starosta piaseczyński Ksawery Gut uchylił inwestorowi pozwolenie na budowę wydane 25 maja ubiegłego roku. Powód? Zdaniem organu wydającego pozwolenie, inwestor zataił na mapie do celów projektowych istniejący przebieg sieci energetycznej. Inwestor odwołał się od decyzji starosty do wojewody, a ten uznał, że w momencie wydawania pozwolenia na budowę starostwo powiatowe… miało wiedzę dotyczącą przebiegu linii wysokiego napięcia. W efekcie decyzja wojewody stała się prawomocna 12 lutego i od tego czasu inwestor kontynuuje budowę.
Od decyzji wojewody 19 marca starosta odwołał się do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
– Poprosiliśmy o zbadanie z urzędu poprawności rozstrzygnięcia Wojewody Mazowieckiego. Chcemy, aby GINB objął tę sprawę specjalnym nadzorem, gdyż decyzja wojewody może doprowadzić do powstania obiektu w strefie powodującej zagrożenie dla zdrowia i życia jego użytkowników – mówiła kilka tygodni temu na naszych łamach Joanna Grela z biura promocji powiatu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, choć deklaruje że pilnie przygląda się inwestycji, nie zamierza przeszkadzać w jej kontynuowaniu.
– Inwestor dysponuje prawomocnym pozwoleniem na budowę. Jeśli wybuduje budynek i nic się nie zmieni, nie będziemy mogli odmówić jego odbioru – informuje inspektor. Pod koniec maja wysłaliśmy do GUNB-u pismo z pytaniem, czy – zgodnie z sugestią starosty – zamierza zająć się tą sprawą.
– Trwa analiza dokumentów, to wszystko jest bardzo złożone – mówi Anna Mytko, rzeczniczka prasowa GUNB-u. – Mogę zapewnić, że w najbliższym czasie zapadną w tej sprawie rozstrzygnięcia.
Rzeczniczka GUNB-u dodaje, że właściwym organem do stwierdzenia nieważności decyzji starosty z 25 maja ub. roku o pozwoleniu na budowę jest Wojewoda Mazowiecki, który w toku prowadzonego postępowania może wstrzymać wykonanie decyzji o pozwoleniu na budowę. A co z bezpieczeństwem robotników, którzy – często bez kasków – pracują bezpośrednio pod drutami?
– Za to odpowiada kierownik budowy, a wszelkie kompetencje w tym zakresie ma Państwowa Inspekcja Pracy – dodaje Anna Mytko. – Organ nadzoru budowlanego sprawdza posiadanie stosownych dokumentów i zgodność inwestycji z udzielonym pozwoleniem.
TW