LESZNOWOLA Gmina, wsłuchując się w głosy mieszkańców, zleciła wykonanie badań hałasu generowanego przez samochody poruszające się odcinkiem A trasy S7. Ich wyniki mogą szokować…
Badania zlecił na prośbę gminy Samorząd Województwa oraz Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Na odcinku A wykonano pomiary w rejonie ulic Maciejki, Ornej i Nadarzyńskiej w Nowej Woli oraz w rejonie ul. Postępu w Zgorzale. Na najpóźniej oddanym do użytkowania odcinku B nie zostały one przeprowadzone, bo w ubiegłym roku ten fragment drogi nie został jeszcze oficjalnie ukończony. Dlatego badania dla tego odcinka mają zostać wykonane w tym roku. Badania dla odcinka A nie wykazały przekroczenia przewidzianego przepisami poziomu hałasu.
„Należy stwierdzić, iż zarówno dla pory dnia jak i pory nie nocy nie stwierdzono ponadnormatywnego oddziaływania akustycznego od badanej drogi w żadnym z punktów pomiarowych na obszarze gminy Lesznowola” – czytamy w raporcie. Pomiary hałasu, na terenie gminy Lesznowola zostaną wykonane dodatkowo w ramach analizy porealizacyjnej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.
– Samorząd gminy wystąpił także do Minister Klimatu i Środowiska, Pauliny Hennig-Kloski, z prośbą o podjęcie działań legislacyjnych, mających na celu zmianę Rozporządzenia Ministra Środowiska dotyczącego dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku – informuje wicewójt Marcin Kania. – Nasza prośba obejmuje obniżenie dopuszczalnych poziomów hałasu dla terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, wielorodzinnej oraz zamieszkania zbiorowego.
TW
Czy laboratorium miało akredytację?
Należy zlecić badania albo WIOŚ albo ITB wtedy można mówić o wiarygodnych wynikach.
A nie sądzisz, że Główny Inspektor Ochrony Środowiska stoi nieco wyżej niż WIOŚ?