KONSTANCIN-JEZIORNA/ PIASECZNO Od dwóch tygodni konstancińscy strażnicy sprawdzają składane przez mieszkańców deklaracje śmieciowe, częstotliwość opróżniania szamb oraz parametry opału używanego do ogrzewania budynków. Kontrole przeprowadzane są także w Piasecznie
– Działamy w oparciu o ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, do przeprowadzenia kontroli upoważnił nas pan burmistrz, wydając specjalne zarządzenie – mówi Stanisław Grudzień, komendant straży miejskiej. – Ludzie z reguły nas wpuszczają. Jeśli ktoś odmówi nam wejścia na posesję, traktujemy to jako przestępstwo i zawiadamiamy policję.
Dotychczas strażnicy sprawdzali domy w Dębówce, Okrzeszynie i Kępie Okrzeskiej.
– Jak dotąd skontrolowaliśmy 34 posesję. Jedna osoba otrzymała pouczenie za brak dokumentu, potwierdzającego wywóz nieczystości płynnych. Oprócz tego wszystko było w porządku – dodaje Stanisław Grudzień. – Teraz będziemy sprawdzali nieruchomości w Kępie Oborskiej i Obórkach.
Kontrole palenisk przeprowadzają także strażnicy miejscy w Piasecznie. W ubiegłym roku otrzymali oni aż 584 zgłoszenia dotyczące palenia w piecach zakazanymi materiałami, w tym plastikiem.
– Wystawiliśmy łącznie 43 mandaty na kwotę ponad 11 tys. zł – informuje Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. – Analizie poddaliśmy łącznie 14 próbek popiołu.
Od tego roku straż miejska w Piasecznie korzysta też z drona, który lata nad kominami, analizując skład dymu. W ten sposób skontrolowano już 30 domów.
– Właściciele posesji przy ul. Redutowej i Ogrodowej palili w piecach zakazanymi substancjami – dodaje Mariusz Łodyga. – Przyznali się do tego i obydwaj zostali ukarani mandatami.
TW
sporo tych mandatów musiało się nazbierać 🙂
Kiedyś kpp wysylalo straż do liczników i solid security 🙂
„Jeśli ktoś odmówi nam wejścia na posesję, traktujemy to jako przestępstwo i zawiadamiamy policję”
Proszę o podanie podstawy prawnej powyższej czynności.
He nie roby za robotę się wzięli..
A po co policja, straż miejska w piasecznie takie wielkie panstwo i jest bezradna wstyd, banda pijaków.
A co z kominkami, w których pali się mokeym drzewem?