PIASECZNO Do pożaru poszycia lasu doszło w Stefanowie ok. 50 metrów od pomnika upamiętniającego rozstrzelanie 109 więźniów Pawiaka.
Ogień został zaprószony po północno-wschodniej stronie drogi krajowej 79 biegnącej z Piaseczna w stronę Góry Kalwarii. Nieopodal, na skraju rezerwatu przyrody w Lasach Chojnowskich zbiegają się dwa szlaki turystyczne.
Tylko błyskawiczna reakcja straży pożarnej i profesjonalizm ratowników uratowały przed wielkim nieszczęściem, jakim bez wątpienia by było dalsze rozprzestrzenienie się ognia.
– Po godzinie 8 rano otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze ściółki leśnej – informuje st. kpt. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Na miejsce zadysponowaliśmy dwa zastępy straży pożarnej.
W tej chwili czynności prowadzi jeszcze OSP Chojnów.
– Ważne jest by w takich sytuacjach dobrze dogasić miejsce pożaru – podkreśla st. kpt. Darmofalski. – Żar często wbija się głęboko w ściółkę i istnieje niebezpieczeństwo, że nagły podmuch wiatru może nawet po dłuższym czasie z powrotem wzniecić pożar.
Adam Braciszewski
