PIASECZNO Wczoraj opublikowaliśmy artykuł o nietrzeźwej kobiecie, która przez godzinę leżała na poboczu ulicy w Zalesiu Dolnym. Przechodnie zaalarmowali straż miejską, ale nie doczekali się interwencji. Kobietę zabrał patrol policji, a dziś urząd gminy udzielił nam dodatkowych informacji w tej sprawie
– Kręcą się koło bazarku i wypisują mandaty, ale tu gdzie są naprawdę potrzebni ich nie ma – denerwował się nasz Czytelnik. – Może warto by zrobić jakieś referendum i rozwiązać służbę, która nie spełnia swojej roli? Pieniądze, które na nich są przeznaczana można by przekazać policjantom – uważa mężczyzna.
– Strażnik przyjął zgłoszenie i od razu skontaktował się z patrolem, który niestety w tym czasie prowadził interwencję w Józefosławiu, czyli na drugim końcu miasta – wyjaśnia komendant straży miejskiej Mariusz Łodyga. – W związku z tym zadzwonił na 112 i przekazał temat dyspozytorowi, który uruchomić miał inne służby. Niezwłocznie po zakończeniu interwencji w Józefosławiu patrol straży pojechał do Zalesia Dolnego, podjąć działanie i przyjechał chwilę po interwencji policji.
– To kolejny dowód na to, że potrzebujemy wzmacniać stan osobowy Straży Miejskiej, która niestety do obsługi ma wielki obszar gminy, a w swoich obowiązkach wiele różnych zadań – komentuje burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz. – Prowadzimy cały czas nabory do straży i zachęcamy do wstępowania do służby, niestety jest to trudna praca, często narażona na krytykę, a wysiłki czy dokonania tej służby nie są przez media eksponowane – uważa burmistrz Putkiewicz. – Dlatego mamy niedobór pracowników, ale staramy się wzmacniać tę formację i ułatwiać im pracę. Ostatnio przenieśliśmy siedzibę do nowego obiektu, rozwijamy system monitoringu, doposażamy straż w potrzebny sprzęt – podkreśla burmistrz Daniel Putkiewicz.
Aktualnie rozległy teren całej gminy Piaseczno obsługuje zaledwie 18 strażaków, z czego 3 to osoby świeżo zatrudnione, które dopiero są szkolone i nabywają uprawnień. Strażnicy pracują na zmiany, w weekendy oraz obsługują całonocne dyżury w obiektach. W efekcie ich liczba na zmianie jest mocno ograniczona i gdy napływają równolegle dwa zgłoszenia z różnych, często odległych od siebie części gminy, czas interwencji znacznie się wydłuża.
Adam Braciszewski
czytaj też:
„Praca narażona krytykę”, trudno się dziwić zwłaszcza przy kreowaniu takiego wizerunku straży wiejskiej jak dotychczas… Panowie, w tym główny dowodzący – komendant, sami sobie na to zapracowali… Praca od 8 do 16 polegająca na wlepianiu mandatów za parkowanie… Srodki zdecydowanie byłoby lepiej przeznaczyć na dofinansowanie policji i realne patrole…
Haha za mało najlepiej jak ich nie będzie nieroby za nic pieniądze dostają zamknąć zlikwidować ta instytucje nieudaczników…
Kobitka chciała się przespać na świeżym powietrzu, a tu taka afera! Swoją drogą, rzeczywiście strażników jest za mało i konieczne trzeba to poprawić, gdyż mieszkańcy gminy stwarzają coraz więcej problemów.
Wielka afera bo za dożo wypiła. A ja płace tez podatki i nie życzę sobie żeby straż czy policja za moje jeździła do zaszczanych i pijanych leżących na ulicy bo się nachlało to z samego rana do odcinki. Rozwiązać Straż Miejska zamknąć komisariat na klucz przecież w Piasecznie ludzie nie dzwonią nie potrzebują nic od straży i policji porostu piękne miasto sami swoi.
Tylko ciekawe czemu jedni i drudzy codziennie maja po kilkadziesiąt interwencji zgłaszanych od społeczeństwa?????
Jezdza w interesach zlecajacych kurdupli
Z pewnością brak uczciwości funkc. Szczerze, jeden uczciwy z doświadczeniem załatwia sprawy za 10 – ciu, urzędasy płaczą, że płacą im za dużo! Zatrudniać chcą buraków za grosze, w kpp to stworzyło patologię, np.ltm za parę groszy niszczy LUDZI preparuje papiery i zarabia krocie. W oświacie o krok do patoli, p burmistrz szuka taniości nie jakości!
Proponuję na łamach gazety przedstawić zadania straży, ja też nie znam ich roli.
Prosiłam ich ostatnio o znak PRZEJSCIE DLA PIESZYCH, zero działań, zwalają na biuro promocji kultury, to chyba nie ta dziedzina!
K…. …. … zróbta porządek w tym sajgonie
Oczywiście zatrudnijmy więcej i Gwardię Burmistrzowską powołajmy z najlepszych z nich.Może warto sprawdzić kwalifikacje i wywalić tych nieefektywnych a przyjąć ludzi nadających się do pracy w nie grzejących stołki. Jeżeli włodarze tego nie rozumieją niech zatrudniają ale ZA SWOJE (może składka w urzędzie na nowe etaty) . Obawiam się że 90% mieszkańców nie będzie popierać pomysłu burmistrza na temat dodatkowych etatów dla funkcjonariuszy SM. A biadolenie że ciężka praca, że na zmiany itp. sorry nikt ich nie przyjmował jako pracowników archiwów czy bibliotekarzy na jedną zmianę i w ciepłym pomieszczeniu. Wiedzieli do jakiej pracy idą więc nie rozumiem lamentu nad ich losem. Jest dużo wolnych etatów dlaczego dalej tam pracują skoro tak źle im jest? PS: dzięki za wczorajszy mandat, bycie człowiekiem a takie są przepisy(prawo) własnie pokazuje kto tam pracuje – Czajewicza 2/4
Chaos? Brak zarządzania i odpowiednich procedur? Dyżurny Strażnik dzwoni na 112 jak zwykły obywatel? Nie ma bezpośredniego połączenia z innymi słuzbami w mieście? Dalej:Jeśli już przekazał zgłoszenie innym to po co jednak tam jadą i dublują…”obsługują całonocne dyżury w obiektach” rozumiem monitoring,ale dlaczego pełnią role stróża/ochrony? Brak organizacji p.Łodyga. Wolne wakaty i lepsza efektywność pracy SM proponuję dodatkową indywidualną premią z nałozonych mandatów(premie są nieopdatkowane zus)
Zgadzam się ze wszystkim co powyżej poza tym że ZUS od premii też bierze haracz. Niestety.
Przepraszam.Miałem na myśli nagrody. 🙂
Każdy kto nosi mundur formacji dbającej o bezpieczeństwo może być krytykowany przez hejterów, którzy nie mają pojęcia co tak naprawdę robi dana formacja. Komentarz pana Piotra z godz. 16.26 z dnia 23.10.2019r to obraz kretynizmu i całkowitego idioty.
Policja z Piaseczna tez nie jest lepsza. Dowiedzialam sie ze komenda dysponuje tylko 1 patrolem w ciafu doby. 1 patrol na cale miasto i okoliczne wsie. To jakis SZOK. Na interwence czekalam ponad 2h. Fajnie gdyby i tym tematem zainteresowala sie gazeta.