PIASECZNO Rozpoczęły się konsultacje dotyczące strefy płatnego parkowania, która ma zapewnić rotację miejsc parkingowych przy głównych ciągach handlowych w centrum miasta. Za miesiąc powinien być znany obszar strefy oraz stawki, które będzie trzeba płacić za pozostawienie w niej samochodu


O utworzeniu w Piasecznie strefy płatnego parkowania mówi się co najmniej od dwóch lat. Z pomysłem wystąpili przedsiębiorcy i kupcy prowadzący swoje interesy w centrum miasta, w rejonie ulicy Kościuszki, wokół skweru Kisiela oraz przy ul. Rynkowej. Uważali oni, i nadal podtrzymują swoje stanowisko, że samochody parkujące przez wiele godzin wzdłuż sklepów i punktów usługowych ograniczają liczbę ich potencjalnych klientów, którzy rezygnują z szukania miejsca w centrum miasta. – Działania zmierzające do utworzenia strefy płatnych miejsc postojowych podjęliśmy właśnie na ich wniosek – mówi wiceburmistrz Daniel Putkiewicz.

Na razie konsultacje

Już same dyskusje o strefie płatnego parkowania budzą spore emocje, ponieważ pomysł ten ma równie wielu zwolenników, co przeciwników. Przeciwnicy uważają, że przez to miejsc parkingowych w centrum Piaseczna i tak nie przybędzie, tyle tylko że za pozostawienie samochodu trzeba będzie płacić. Zwolennicy stoją na stanowisku, że sytuacja mimo wszystko poprawi się, i wśród miejsc znajdujących się w strefie nastąpi o wiele większa rotacja, a parkujący dotychczas w centrum kierowcy (często pracownicy różnych firm, którzy pozostawiają auta nawet na 8 godzin) będą starali się zostawiać swoje pojazdy gdzie indziej.
Gminie nie chodzi o zarobek tylko zwiększenie rotacji miejsc na głównych ciągach handlowych miasta – podkreśla wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. Projekt jest w tej chwili konsultowany z kupcami i mieszkańcami, którzy mogą wypełniać specjalne ankiety (są one dostępne także na stronie internetowej urzędu). Odpowiedzi na pytania oraz własne sugestie wysyłać można do końca marca na adres mailowy [email protected]. Od tego, co znajdzie się w ankietach będzie zależał zarówno obszar strefy, jak i stawki opłat dla kierowców.

Darmowa godzina, a najlepiej pół

Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że pierwsza godzina parkowania w strefie byłaby za darmo. Dziś mówi się już tylko o pierwszych 30 minutach. Trudno powiedzieć czy przez ten czas przyjeżdżająca do centrum osoba zdąży zrobić zakupy lub załatwić sprawę w urzędzie. Co do obszaru strefy, jednym z pomysłów było wyznaczenie jej od rynku (w ciągu ulicy Kościuszki) do ulicy Nadarzyńskiej. Wiceburmistrz Putkiewicz uważa jednak, że ten obszar jest zbyt mały i nie zapewni oczekiwanych efektów.
– Jestem zwolennikiem większego obszaru strefy – mówi otwarcie. Podobna opinia panuje wśród kupców, którzy oczekiwaliby raczej rozszerzenia jej na cały ciąg ulicy Kościuszki. Żadne decyzje jednak jeszcze nie zapadły, a temat jest wciąż przedmiotem analiz. Kolejną kwestią są stawki za parkowanie, które będą zawierały się prawdopodobnie w przedziale od 1 do 3 zł za godzinę. Gmina chciałaby, żeby były one jak najniższe, tu jednak znów rodzi się pytanie, czy zapewni to oczekiwaną rotację miejsc. Po zakończeniu konsultacji, obszar strefy oraz stawki zatwierdzi swą uchwałą rada miejska, co odbędzie się prawdopodobnie już podczas kwietniowej sesji. Następnie odbędzie się przetarg na wyznaczenie strefy (ustawienie parkometrów itp.) i zostaną przygotowane stosowne przepisy dotyczące rozliczeń. – Jest szansa, że uda się uruchomić strefę płatnego parkowania w centrum Piaseczna jeszcze w tym roku – mówi Daniel Putkiewicz.

Tomasz Wojciuk

1 KOMENTARZ

  1. Jestem z tej „gorszej” części Piaseczna „za torami”. Widząc w jaki sposób robiony jest przejazd kolejowy Orężna/J.Pawła, widząc plany strefy płatnego parkowania odnoszę wrażenie, że jestem nieproszonym gościem w tym mieście. Trudno będę robił zakupy i załatwiał wszystkie rzeczy w Warszawie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię