.png)
PIASECZNO W poprzedni weekend w lesie przy Ośrodku Szkolno-Wychowawczym przy ul. Szpitalnej 12 odbył się plener rzeźbiarski, podczas którego można było obserwować tworzenie totemu Piaseczna
Plener poprowadziła Katarzyna Kowal, absolwentka ASP w Warszawie (Pracownia Rzeźby prof. Adama Myjaka).
– Dostałam zaproszenie od miejscowego Centrum Kultury żeby zrobić coś wyjątkowego dla Piaseczna – mówi artystka. – Totem jest czymś takim ludowym, korzennym. Powstał więc motyw nawiązujący do herbu gminy, czyli baranka. W efekcie wyszła głowa trochę byka – trochę baranka, takiego dzikiego zwierzęcia, które ma chronić i bronić Piaseczno oraz okolice.
W inicjatywę włączyła się czynnie młodzież z pobliskiego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, dla której odbyły się wcześniej warsztaty.
– Mamy u nas takich artystów jak Józef Wilkoń czy Adam Myjak, więc pomyśleliśmy żeby zacząć coś robić z rzeźbą – zdradza Bogumiła Rososzczuk, kierownik Przystanku Kultura. – W przyszłości planujemy tworzyć coraz więcej rzeźb w mieście. To miejsce jest cudowne i mamy nadzieję, że narodzi się tutaj taki nowy park rzeźby.
Niestety, padający w sobotę deszcz odstraszył nieco dzieci, które – wspólnie z organizatorami pleneru – miały finalnie pomalować totem. Malowanie przesunięto więc na czwartkowe popołudnie.
Grzegorz Tylec
