PIASECZNO Betlejemskie Światło Pokoju za pośrednictwem harcerzy dotarło do Piaseczna. W ostatni czwartek przed sesją rady powiatu wieczny ogień został przekazany zarządowi i radnym przez 53 DH NS „Po Horyzont” z Łbisk
Nieodzownym elementem Świąt Bożego Narodzenia jest Wigilia z dzieleniem się opłatkiem i pustym miejscem przy stole, kolędy i pastorałki, szopka i kolorowe choinki. Zanim zabłyśnie pierwsza gwiazdka na niebie w wigilijny wieczór, zanim zaczniemy w kolędach opowiadać tajemnicę Cichej Nocy, chcemy zadbać o dobre przygotowanie się do przeżywania Pasterki i rodzinnych spotkań. Kiedy nasze myśli wybiegają ku Świętom, nie chcemy myśleć tylko o zakupach, sprzątaniu i prezentach pod choinkę, ale przede wszystkim o dobrym przygotowaniu duchowym.
Pomocą jest Adwent, który jest czasem zrobienia miejsca dla Boga w naszym życiu. W adwentowe czuwanie od 28 lat wpisuje się akcja Betlejemskiego Światło Pokoju, zapoczątkowana w Austrii w 1986 roku, a od 1991 roku realizowana w polskiej rzeczywistości przez harcerzy ZHP.
Początkiem sztafety przekazywania z rąk do rąk Światła jest Betlejem. W Grocie Narodzenia Pańskiego płonie wieczny ogień. To właśnie od niego, co roku odpala się lampion, którego płomień niesiony przez skautów przez kraje i kontynenty obiega świat.Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety, przyjmując Betlejemskie Światło Pokoju od skautów słowackich.
Tegoroczny hasłem towarzyszącym było: ŚWIATŁO KTÓRE ŁĄCZY…
Harcerską misją, która łączy nas wszystkich jest zaniesienie tego Światła do władz państwowych i samorządowych, do urzędów i instytucji państwowych, do szkół i kościołów, szpitali i domów pomocy społecznej, do ludzi samotnych, odrzuconych i kochanych wciąż za mało. Harcerze czynią starania by trafiło na wszystkie polskie stoły i zapłonęło na wieczerzy wigilijnej zapalone na świecy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Dzieląc się płomieniem zapalonej świecy z innymi, niczego nie tracimy. „Podzielone” światło jest w stanie rozproszyć ciemności i wypełnić całe pomieszczenie nowym blaskiem bijącym już nie tylko od jednej, ale od wielu świec łącząc wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie.
Dla harcerzy fundamentalną umiejętnością życia jest zdolność mierzenia swojego czasu służbą. Patrząc w tym wymiarze na przeszłość, Betlejemskie Światło Pokoju, przypomina nam dzisiaj wielkie wydarzenia jako znaki, które nas łączą. W sposób szczególny przywołujemy tu wielkie rocznice: 100 – lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości oraz 100 – lecie Związku Harcerstwa Polskiego odczytując rolę harcerek i harcerzy w kształtowaniu wolności i niepodległości.
Historia
Historia zaczyna się w Betlejem, mieście położonym w Autonomii Palestyńskiej, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam ponad dwa tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus.
W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat.
Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać złość i gniew. W 29-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.
Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.