PIASECZNO – W Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Piasecznie dzieci chorują na świerzb – poinformowała nas wczoraj przestraszona matka jednego z uczniów. – Doszło do jednego przypadku, ale nawet on nie jest w stu procentach potwierdzony – uspokaja Wojciech Zmysłowski z wydziału promocji starostwa powiatowego, któremu podlega placówka
Świerzb to choroba zakaźna, wywoływana przez pasożytnicze roztocza. To jedna z najstarszych chorób, kojarzona dawniej z niedostatecznymi warunkami higienicznymi. Dziś pojawienie się ognisk schorzenia związane jest raczej z nasileniem dużych skupisk ludzkich. Świerzb może pojawić się np. w domach opieki, szpitalach lub w dużych skupiskach dzieci.
– Podejrzenie świerzbu pojawiało się u jednego z uczniów – mówi Wojciech Zmysłowski, zastrzegając jednak, że w tej chwili na ma całkowitej pewności diagnostycznej. – Jeden z lekarzy uznał, że to może być ta choroba, a drugi ją wykluczył. Chory uczeń nie zdradza wszystkich symptomów osoby chorej na świerzb.
Jak zapewnia starostwo dyrekcja szkoły zagrożenie nie bagatelizuje. Zarówno chory, jak i jego brat z którym miał kontakt zostali ze szkoły zabrani, a pomieszczenie zdezynfekowane przez specjalistyczną firmę. Wygotowano też pościel.
– Mamy do czynienia z jednostkowym i niepotwierdzonym przypadkiem – uspokaja Wojciech Zmysłowski. – Szybka reakcja szkoły z pewnością zminimalizowała możliwość rozprzestrzenia się choroby, jeśli rzeczywiście mamy do czynienia z przypadkiem świerzbu.
czytaj też: