PIASECZNO Szpital św. Anny w Piasecznie wciąż potrzebuje środków ochrony dla swojego personelu medycznego. Po akcji szycia maseczek tym razem powstają dla niego fartuchy
Po tym jak kierowniczka przychodni szpitala Ewelina Górska-Wojton zwróciła się z prośbą do wiceburmistrz Piaseczna Hanny Kułakowskiej-Michalak o pomoc w znalezieniu chętnych do szycia i do pokrojenia materiału na pięć tysięcy fartuchów, w akcję zaangażował się Piotr Sędziak, radny gminy Piaseczno. – Najpierw znalazłem firmę Pro Komp Michał Edyta Sokołowscy, którzy kroją materiał, po czym do szycia zgłosiło się kilka pań: Lidia Brzank, Monika Kowalczyk, Krystyna Rokicka i Karolina Siwania – mówi Piotr Sędziak. – Oprócz tego pomagają nam panie z Aresztu Śledczego Warszawa Grochów pod opieką podporucznik Ewy Smolińskiej.
Tyl.