.png)
GÓRA KALWARIA/PIASECZNO Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego przygotował już pierwszą partię 75 tysięcy kart, które od września trafią do mieszkańców blisko 20 podwarszawskich gmin jako tzw. bilet metropolitalny
Przypomnijmy, że chęć skorzystania z nowej oferty ZTM zaoferowały m.in. samorządy Piaseczna i Góry Kalwarii. Dzięki temu nabywcy okresowych biletów podróżujących autobusami podmiejskimi, metrem, „elkami”, pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej, Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Miejskiej zaoszczędzą po kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Wprowadzenie biletu metropolitalnego i porozumienie pomiędzy Warszawą oraz sąsiednimi gminami, da mieszkańcom aglomeracji dostęp do największej w Polsce zintegrowanej sieci komunikacyjnej.
Nowe karty, których ma być niebawem 275 tys. z jednej strony logo Warszawskiego Transportu Publicznego. Na odwrocie jest miejsce na wzór graficzny gmin, należących do grona uczestników biletu metropolitalnego. Mieszkańcy będą mogli wyrobić kartę w swojej gminie, a bilet zakodować w Punktach Obsługi Pasażerów ZTM. Trzeba wiedzieć przy tym, że bilet metropolitalny jest ofertą dla mieszkańców, którzy płacą podatki w gminach, w których mieszkają.
Piaseczno zapowiedziało, że do końca 2019 roku nośnikiem biletu metropolitalnego będzie Piaseczyńska Karta Mieszkańca, dopiero po tym czasie gmina zacznie wydawać karty zaproponowane przez ZTM.
Więcej szczegółów znajduje się tutaj:
Stworzone wielkie g.wno przez Hanke na którym skorzystają tylko ci co długoterminowe bilety kupują dla mieszkańców 1 strefy zawsze to będzie strefa 2 więc o jakiej metropolii mówimy? Kolejne dzielenie obywateli na lepszych i gorszych, swoich i nieswoich.. Wielka kompromitacja
Dokładnie! Proszę zauwaźyć, że swój wkład mają także włodarze gminy, którzy chcą jak najwięcej oszczędzić. Szkoda tylko, że kosztem mieszkańców.
Wszyscy”normalni” czytaja to pewnie z uśmiechem i myślą: Po co komu takie kartki,każdy ma swojego fiata? :))))))))))))))))))))
Idealne rozwiązanie dla pracujących w Warszawie, dla mieszkańców Piaseczna żyjących tu na miejscu zdecydowanie nie. Konstancin-Jeziorna jest atrakcyjnym turystycznie miejscem dla warszawiaków, którzy potencjalnie chcieli by przyjechać do lasu i wód. Natomiast Piaseczno staje się coraz bardziej sypialnią dla osób pracujących w Warszawie i dla nich głównie skierowana jest ta oferta. Dla osób mieszkających w Piasecznie i pracujących na miejscu, które tylko sporadycznie i okazjonalnie wybierają się do Warszawy rozwiązanie bardzo niekożystne. Tak samo dla osób które poruszaja się po Piasecznie 709 czy podobnymi liniami, a także dla tych którzy jeżdżą do centrum handlowego. Zamiast się otworzyć to coraz bardziej się zamykamy i robimy coraz bardziej niszowi.
Szkoda tylko, że osoby jeżdżące sporadycznie i okazjonalnie płacą więcej, a prawda jest taka, że ostatnio nawet na bilecie 90 minutowym, przesiadkowym, nie można dojechać nawet z tej wsi do centrum Warszawy… Dwukierunkowa Chyliczkowska, kolejna sygnalizacja świetlna na Puławskiej, notoryczne remonty trwające wieczność, nie skracają czasu dojazdu… Gdyby chociaż ktoś działał w kwestii SKM, gdzie moźna korzystać z biletów… Widać, że komuś ewidentne jest z tym nie po drodze. Ktoś musiałby wyłożyć kasę, a wiadomo, że pan burmistrz tego nie zrobi…