PIASECZNO Radna Magdalena Woźniak, na wniosek taksówkarzy czekających na klientów w rejonie dworca PKP w Piasecznie, zwróciła się z pytaniem czy można zmienić lokalizację postoju i przenieść go bliżej budynku dworca
Dziś taksówkarze czekają na klientów po drugiej stronie ulicy Dworcowej, kilkadziesiąt metrów od wyjścia z dworca. Nie dość, że to daleko i wielu podróżnych może po prostu przeoczyć taksówkę, to jeszcze – zwłaszcza latem – miejsce to jest bardzo nasłonecznione, co z kolei męczy taksówkarzy.
– Przechodzenie przez ulicę Dworcową z bagażami też nie jest komfortowe dla podróżnych – uważa Magdalena Woźniak. – Czy nie można przenieść tego postoju bliżej dworca, na przykład na zamalowaną obecnie pasami strefę pod sklepem spożywczym obok zejścia z kładki. Zmiana ta wszystkim wyszłaby na lepsze. Tym bardziej, że w tym miejscu przez większość dnia jest cień.
Radna proponuje, aby obecny postój taksówek przerobić na strefę Kiss&Ride. Mogłyby korzystać z niej osoby podwożące na dworzec pasażerów.
– Obecnie w rejonie Dworcowej nie ma takiego miejsca – dodaje.
Kilka dni temu do pomysłu odniósł się wiceburmistrz Robert Widz, który poinformował, że nie widzi możliwości przeniesienia postoju taksówek w zaproponowane przez radną miejsce.
Taksówkarze dodatkowo zwracają uwagę, że dziś dla pasażerów są niewidoczni z powodu nakazu zdjęcia banera, który nałożono w związku z uchwałą krajobrazową.
– Baner z numerem telefonu przyciągał uwagę pasażerów – mówi jeden z taksówkarzy. – Dodatkowo był użyteczny, bo osoby, które nie korzystają z internetu mogły sobie zanotować kontakt do taksówek.
TW
To po co wybraliście niewidomego na wiceburmistrza, no ja rozumiem, że należy pomagać ludziom upośledzonym ale teraz jeszcze tłumaczenia na braila to koszt.