PIASECZNO Tomek od urodzenia mieszka w Piasecznie. Tu chodził do szkoły, tu dorastał, a teraz zmaga się z potężnym wrogiem. Walka jest nierówna, przeszedł już dwie operacje, niestety potrzebna jest kolejna, tym razem koszt musi wziąć na siebie, nie może czekać
Może znacie Tomka jest związany z Piasecznem od zawsze. Urodził się w Wigilię 1992 r.. Tutaj chodził do szkoły, tutaj się wychował. Do lutego 2021 roku wszystko było w porządku. W lutym dostał ataku padaczki, potem przeszedł badania i padła diagnoza – rak mózgu glioblastoma IDH-mutant WHO G IV płatu lewego czołowego.
Tomek jest już po dwóch operacjach na NFZ i chemii, niestety guz odrasta. Mężczyzna ma problem z mową i pisaniem, zaczyna mieć niedowład rąk i nóg. Po operacji w grudniu zeszłego roku czuł się dobrze, niestety minęły 4 miesiące i sytuacja nagle się pogorszyła.
– Jest możliwość usunięcia guza już w pierwszej połowie maja, niestety operacja jest odpłatna, a my nie możemy czekać na terminy jakie oferuje NFZ – mówi Wojtek Pawoniak, brat Tomasza. – Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc. Wiem, że kwota którą musimy zebrać jest duża, ale też wiem, że ogrom ludzi ma dobre serca i uda nam się zebrać pieniądze na operację dla mojego brata– apeluje Wojtek. – Każdy dzień życia to cud, i będziemy o ten cud walczyć do końca, dopóki jest nadzieja. Dlatego z całego serca proszę, jeżeli ktoś jest w stanie pomóc, drobną wpłatą, udostępnić gdzieś tę zbiórkę to dla nas bardzo dużo znaczy.
Brat Tomasza utworzył zbiórkę na pomagam.pl.Czasu jest mało, operacja musi odbyć się jak najszybciej. Wyznaczono termin w maju. Kwota na operację to 80 000 zł.
-Dzisiaj życie nas zmusiło, aby błagać o pomoc, o lepszą i dłuższą przyszłość. Tomek to dobry człowiek i zasługuje na szansę – prosi Wojtek.
Każdy grosz się liczy, a czasu jest mało, otwórzcie swoje serca.