GÓRA KALWARIA Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 50, w zderzeniu z oplem zginął motocyklista
Na drodze krajowej nr 50 w Czaplinku doszło do tragicznego wypadku. W zdarzeniu brał udział osobowy opel i motocykl. Niestety motocyklista zginął na miejscu. Okoliczności wypadku będzie ustalać policja.
Ruch jest kierowany wahadłowo, zachowajcie ostrożność!
Pędzą tymi pierdzącymi śmieciami bez uwagi na wszystko dookoła i tak się kończy, niestety.
A kierowcy samochodów są cudowni i zawsze uważają, nigdy nie jest ich wina no bo jak.
Ale kogo masz na myśli brenna? Pierdzącego opla czy te szczątki po jednośladzie? Sam jeżdżę w sezonie motocyklem, również na trasie Warszawa – Góra Kalwaria i widzę co się dzieje. Jest trochę motocyklistów, którzy przeginają, ale jednak więcej jest kierowców osobówek, którzy przeginają przekraczając wszelkie zasady. W ubiegłym tygodniu na tej trasie musiałem moto uciekać prawie do rowu, bo nie jeden ale trzy samochody w kolejności bmw, bmw, citroen postanowiły wyprzedzać pomimo faktu, że szły ze mną na czołówkę. Ja widzę jeżdżąc moto inny problem. Motocykliści są pojmowani i traktowani przez samochodowców jako coś niepoważnego na drodze co można i należy lekceważyć. Oczywiście nie generalizuję, ale jednak to dostrzegam.
250km/h na budziku, a później „patrz w lusterka”. Nie należy przyjmować winy przy takim zdarzeniu. Niech sąd zdecyduje czy 250km/h na 90km/h jest okej. W Warszawie dwoje ludzi zginęło bo „wymusiło” pierwszeństwo na jadącym prawym(z trzech) pasów 160km/h. Sąd orzekł winę młodocianego ściaganta.