KONSTANCIN-JEZIORNA Zarzut kradzieży mercedesa wartości 150 000 złotych usłyszało dwójka nastolatków, którzy wraz z jeszcze jednym kolegą chcieli nim pojechać na zabawę sylwestrową. Do pojazdu dostali się poprzez przełamanie elektronicznych zabezpieczeń dostępowych.
Przed godziną 21.00 policjanci z komisariatu w Konstancinie- Jeziornie zostali wezwani do pilnej interwencji na jednej ze stacji paliw. Okazało się, że pracownik firmy zajmującej się wynajmem pojazdów przy pomocy systemu GPS wyśledził skradzionego mercedesa. Policjanci zatrzymali trzy młode osoby, które podróżowały tym pojazdem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód został skradziony w okolicach warszawskiego lotniska.
By się do niego dostać, przełamane zostały elektroniczne kody zabezpieczające dostęp. Wykorzystane zostały także obce dane z aplikacji wykorzystywanej przy wynajmie samochodów.
Należy dodać, że żadna z młodych osób nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami. Jak stwierdzili, chcieli pojechać mercedesem na zabawę sylwestrową. Nie udało się, 17- letnia dziewczyna wraz ze swoim rówieśnikiem trafili do policyjnej celi, natomiast ich 16- letni kolega tuż przed godziną 24.00 został odebrany z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie przez swoich rodziców.
17- latkowie usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem pojazdu o wartości 150 000 złotych.
Źródło: KPP
brawa za inwencję oraz odwagę
Zamiast ich karać powinni zatrudnić przy tworzeniu zabezpieczeń do wynajmowanych aut, w końcu to auta na wynajem i nie powinny sobie od tak same odjeżdżać? Reasumując: albo zabezpieczenia do d..y, albo małolaci szczególne bystrzachy, albo mają bystrych kolegów, albo całą instrukcję można znaleźć w internecie?