Udane Dni Kultury Francuskiej

0

KONSTANCIN-JEZIORNA W weekend w Konstancinie-Jeziornie odbyły się po raz pierwszy Dni Kultury Francuskiej. Z tej okazji zaplanowano wiele interesujących wydarzeń, które przyciągnęły tłumy mieszkańców


Dni Kultury Francuskiej zaczęły się w piątek wieczorem od wernisażu wystawy fotograficznej Jeana-Paula Lublinera „130 lat wieży Eiffla”. W 1999 roku znany francuski fotograf realizował nietypowy projekt, każdego dnia wychodząc z domu i robiąc jedno zdjęcie wieży Eiffla. Teraz, na 130 urodziny „żelaznej damy” wybrał 130 najlepszych jego zdaniem zdjęć i przyjechał z nimi do Polski. Zdjęcia przedstawiają symbol Francji w różnych kontekstach, porach dnia, roku i okolicznościach. Oprócz Konstancina-Jeziorny wystawa zagości, lub zagościła już w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Gdańsku i Wrocławiu.
Warto podkreślić, że artysta ma polskie korzenie. Jego ojcem był Polak, a matką Francuska ormiańskiego pochodzenia. Sam mówi o sobie, że jest miłośnikiem sztuki, a różnego rodzaju działania artystyczne prowadzi od ponad 60 lat. Podczas wernisażu artyście towarzyszyła Elizabeth Duda, polsko-francuska aktorka, ale także dziennikarka i prezenterka telewizyjna, która odegrała kluczową rolę w organizacji wystawy.
Wydarzenie otwierało pierwsze Dni Kultury Francuskiej i trzeba przyznać, że było wspaniałym prologiem 3-dniowej imprezy. Zaproszonych gości powitali dyrektorka Konstancińskiego Domu Kultury, Edyta Markiewicz-Brzozowska oraz burmistrz Kazimierz Jańczuk.
– Jestem przekonany, że to wydarzenie pomoże nam poznać Francję, jej mieszkańców, pasjonującą historię i kulturę – mówił burmistrz. – Na trzy dni przeniesiemy się znad Jeziorki nad Sekwanę.
Kazimierz Jańczuk podkreślił, że pomysł organizacji wydarzenia zacieśniającego więzy między miastami partnerskimi Konstancinem-Jeziorną i francuskim Saint-Germain-en-Laye zrodził się wśród mieszkańców jako inicjatywa społeczna. Dodał, że partnerskie relacje najlepiej budować na fundamencie historii i kultury.
– Polskę i Francję więcej łączy niż dzieli, dlatego nasza współpraca tak dobrze się układa – podsumował burmistrz. – Dziękuję wszystkim za zorganizowanie tej pięknej imprezy.
– Jestem zaszczycona i wzruszona, że udało się przyprowadzić wieżę Eiffla do państwa stóp, co nie udało by się bez pomocy ambasady Francji i Instytutu Francuskiego – mówiła Elizabeth Duda. Podkreślała, że Jean Paul Lubliner chętnie przyjechał do kraju swoich przodków, aby wziąć udział w tym niezwykłym projekcie.
– U stóp wieży Eiffla przechodzi cały świat – mówił ceniony fotograf. – Historia nigdy się nie cofa, zawsze idzie do przodu, a sztuka jest świetnym sposobem, aby łączyć ludzi i kultury.
Po wernisażu odbył się bankiet, a zaraz po nim można było wygodnie zasiąść w dolnej sali Hugonówki, bo rozpoczynał się trwający niemal do rana maraton kina francuskiego. O najbardziej wytrwałych kinomanach pomyślało Auchan, które ufundowało w sobotę śniadanie. Jednak był to dopiero początek atrakcji, wśród których największą popularnością cieszyły się m.in. koncert zespołu hip-hopowego z Paryża oraz występ utalentowanej akordeonistki (również o polskich korzeniach) Bashy Slavinskiej, która z gracją grała mazurki Fryderyka Chopina.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię