PIASECZNO Kilka dni temu w najbardziej uczęszczanych punktach gminy pojawiły się urządzenia, do których można wrzucać zużyte telefony, ładowarki, żarówki, płyty cd, kasety czy baterie
– Widziałam tego typu automaty w innych gminach i stwierdziłam, że jest to dobry pomysł – mówi Barbara Wysocka, naczelniczka wydziału gospodarki odpadami. Pięć urządzeń zostało zamontowanych pod koniec listopada. Znajdują się przy urzędzie gminy, dworcu PKP, w parku w Józefosławiu, przy bazarku w centrum miasta (w rejonie ulicy Szkolnej) oraz w Zalesiu Górnym, przy skrzyżowaniu ulic Koralowych Dębów i Pionierów. Koszt zakupu i montażu jednego automatu to około 20 tys. zł. Każdy ma u góry specjalne tuby, do których można wrzucać drobne, wyeksploatowane urządzenia elektryczne czy elektroniczne.
– Wszystko jest dobrze opisane, aby uniknąć pomyłek – mówi Barbara Wysocka. – Mimo to mieliśmy już przypadek, że do automatu przy urzędzie gminy ktoś wrzucił długą świetlówkę i zablokował urządzenie.
Obsługą automatów ma zająć się wyłoniona przez gminę firma zewnętrzna.
TW
Niech oddadzą ten złom albo zareklamują w opisie jest – „żarówki” a na obrazku jest świetlówka tak to co ma gwint jak mają typowe żarówki jest ŚWIETLÓWKĄ nic dziwnego, że ktoś obeznany – nie humanista wrzucił świetlówkę. Ta Pani zobaczyła i jej się spodobało ale jak widać nie ma o tym pojęcia.
20 tyś za kosz na śmieci, pewnie drugie tyle urzędnicy przytulą w ramach nagrody za bezsensowne wydawanie publicznych pieniędzy.
20 000 zl za kawalek metalowego pojemnika?!!!
Widziałam, jeden stoi w Zalesiu górnym przy sklepie na targowisku gdyby ktoś szukał
Dlaczego to „urządzenie”, choć jak dla mnie to zwykły pojemnik kosztuje 20 000zł?
Na rynku obowiązuje zasada: Eko = trendi = drogo, szczególnie łatwo stosowana wszedzie tam, gdzie wydawane się publiczne pieniądze.
Nikt prywatnie nie wydałby takiej kasy na taką pseudoinnowacje.
Przydałby się taki jeszcze gdzieś przy Puławskiej i na Mleczarskiej