Jeszcze tylko do 17 września potrwają konsultacje nad rządowym Programem Budowy Dróg Krajowych do 2030 r., obejmującym m.in. budowę autostradowej Obwodnicy Aglomeracji Warszawy, której odcinek – według dotychczasowych koncepcji – miałaby przebiegać przez m. in. gminę Góra Kalwaria lub w jej pobliżu.
Uwagi do programu można składać WYŁĄCZNIE na dedykowanym formularzu przygotowanym przez Ministerstwo Infrastruktury (inne formy nie będą rozpatrywane). Poddany konsultacjom programu oraz formularz programu znajdują się w załączniku pod linkiem: https://www.gov.pl/web/infrastruktura/konsultacje-publiczne-projektu-rzadowego-programu-budowy-drog-krajowych-do-2030-r-z-perspektywa-do-2033-r
Uwagi można zgłaszać:
- na adres e-mail: [email protected],
- tradycyjną drogą pocztową na adres: Departamentu Dróg Publicznych: ul. Chałubińskiego 4/6, 00-928 Warszawa (w przypadku przekazania uwag za pośrednictwem poczty decyduje data wpływu formularza do MI),
- złożyć osobiście w siedzibie Ministerstwa Infrastruktury (Kancelaria Główna) od poniedziałku do piątku w godz. 9.30-16.00.
Przypomnijmy, że samorząd Góry Kalwarii, wspierany przez Mieszkańców dotychczas sprzeciwiał się budowie autostradowej Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej (mającej oznaczenie A50) według koncepcji zaproponowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Uważamy, że:
- droga zagrozi mieszkańcom aglomeracji stołecznej, a na naszym terenie zniszczy tereny cenne przyrodniczo oraz obszar, na którym najszybciej rozwija się budownictwo mieszkaniowe. – szosa przyniesie zniszczenie dla natury, zanieczyszczenie powietrza i hałas;.
- za późno jest na budowę drogi w tak dużej bliskości dziesiątek nowo powstających osiedli, dokąd w poszukiwaniu wytchnienia uciekają m.in. mieszkańcy stolicy. Jeśli ma powstać to dalej na południe;
- szosa podzieli gminę, ale i poszczególne wsie;
- zbudowanie drogi o takim standardzie (3 pasy w każdą stronę) będzie oznaczało konieczność wyburzeń nowej zabudowy, wyrębu lasów, osuszanie cennych torfowisk. Nie ma przy tym wariantu, który będzie „mniejszym złem”.
Źródło: gorakalwaria.pl
Wszyscy tylko na nie. To którędy jeździć? Drogami gminnymi i powiatowymi na których tylko dostawiane są nowe progi zwalniające? Zamiast tylko negować rozwój może wypadało by zaproponować alternatywę?
jestem ciekawy czy dożyję budowy tej trasy, bez względu na jej przebieg?
Kisne z argumentów typu: „gdzie rozwija się budownictwo mieszkaniowe” – aha czyli szamba, domy, garaże, śmieci itd nie są zagrożeniem cennych przyrodniczo walorów tak?? Niech się uderzą w pierś i zapytaja sami siebie czy kiedykolwiek ktoś z gminy poszedł się waloryzować w tych „cennych terenach” czy wsiadł w auto i pojechal nad Zegrze tudziez dalej..
„za pożno jest na budowę drogi w zabudowie mieszkalnej” – NIE! to ktoś się pośpieszył z wydawaniem decyzji ZRID na budowe domów i sprzedaż działek w okolicy planowanej obwodnicy…
A przepraszam gdzie są plany tej obwodnicy? Przecież te plany jeszcze nie powstały! Nie ma żadnej rezerwy terenu, wyznaczonego pasa itp. Dopiero rok-dwa lata temu ktoś maznął kilka kresek flamastrem na mapie i nic ponadto. A ludzie kupili działki i stawiali swoje domy już wiele lat temu. Gdy otrzymywali zgody na budowę to nawet muchy się o tej drodze w tym jej przebiegu nie ganiały. I o to właśnie ludziom chodzi, że nagle z powodu czyjegoś widzi misię obok domów ma stanąć tranzytowa, prawie eksterytorialna dla tych obszarów autostrada. W cywilizowanych krajach to jest niedopuszczalne. To ograniczanie praw nabytych!
A jeśli chodzi o walory przyrodnicze, to wystarczy się przejechać po okolicy i zobaczyć ile samochodów stoi przy wjazdach do lasów i jakie tłumy tam spacerują. W ciszy i spokoju! Bez szumu i spalin autostrady!
tak to jest jak się ludziom wbija do głowy że samochód to zło. sami mają ale innym nie pozwolą jeździć. kisną w korkach, narzekają że nie mogą wyjechać z posesji ale dalej będą protestować bo tak każe panująca moda z Trzaskowskim na czele.
Ta autostrada powinna iść trasą DK50 (obok Grójca). Tam jest na nią miejsce, a dzięki temu że droga krajowa już tam jest to nie trzeba będzie płacić setek milionów złotych za wykup gruntów pod jej budowę. Dlaczego nikt nie mówi o tym, że przebieg proponowany przez GDDKiA oznacza ogromne marnotrawstwo pieniędzy, które nie biorą się znikąd tylko pochodzą z naszych podatków! Tylko okazuje się, że w Grójcu mieszka ważny (p)oseł PIS i na siłę próbuje ukarać tą drogą Piaseczno i okolice.