PIASECZNO W sobotę około południa na bazarku między ul. Jana Pawła II a Fabryczną w centrum Piaseczna, w krótkim odstępie czasu zostało okradzionych kilka robiących zakupy kobiet. Ofiary straciły pieniądze, karty kredytowe i dokumenty
O zdarzeniu opowiedziała nam jedna z okradzionych, pani Marianna, mieszkanka Zalesia Dolnego.
– Byłam w sklepie z ziołami i nawet nie zauważyłam, jak złodzieje wyciągnęli mi portfel – relacjonuje. – Straciłam karty płatnicze, dokumenty oraz ponad 400 zł.
Nasza czytelniczka opowiada, że mniej więcej w tym samym czasie zostało okradzionych kilka innych pań.
– Straciły portfele w popularnym sklepie „Piętnastka” – dodaje pani Marianna. – Powinni ustawić tam jakieś kamery i namierzyć w końcu tych złodziei. Tym bardziej że do kradzieży na bazarku dochodzi regularnie…
Policja potwierdza, że zdarzenie miało miejsce.
– Tego dnia mamy zarejestrowane dwa przypadki kradzieży, ofiary straciły łącznie ponad 1000 zł – informuje nadkom. Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Takie miejsca z reguły przyciągają przestępców. Apelujemy do kupujących o ostrożność i rozwagę.
TW
Nie chce się pracować to kradną.
W Piasecznie 25 lat temu okradziono mnie na sporą sumę. Drugi raz na targu ,trzeci raz w sklepie ,kobieta była zlodziejką. Kupowałam koszulkę do komunii św.dziecku. Złodzieje z całej Polski, zdomu ten problem się wynosi z WYCHOWANIA.Oj nieemałe kwoty to były.Złodzieje są kobiety ,dzieci,mężczyźni.Zawsze to bedzie. Ta spolecznosc ta przyjezdna i ta rdzenna. Nie wiemy, kto to jest .
Bądźmy czujni !!!
ale niedobrze w Piasecznie się dzieje!