W ciągu ostatnich kilku dni na terenie powiatu piaseczyńskiego skradziono cztery samochody.
W Woli Mrokowskiej zginął czarny minicooper z 2009 roku o wartości 15 tys. zł. Z kolei w nocy z 26 na 27 września z posesji w Zalesiu Górnym wyprowadzono granatowego lexusa GS z 2014 roku o wartości 100 tys. zł. W tym samym czasie w Mysiadle z ul. Borówki zniknęła biała toyota rav4 z czarnym dachem z 2020 roku o wartości 100 tys. zł. Inna „ravka”, tym razem grafitowa, zmieniła właściciela w Łazach. Stało się to w nocy z 25 na 26 września. Wartość samochodu oszacowano na 146 tys. zł. Policja prosi posiadaczy drogich, „chodliwych” aut o czujność. W naszym rejonie popularnością wśród złodziei cieszą się przede wszystkim marki japońskie.
Macie niekautalne info – w zalesiu dolnym zginelo 2 auta: JEEP i AUDI – w okresie ostatnich 4-5 dni
Czym nowsze auto tym łatwiej ukraść..