PIASECZNO W niedzielę, podczas mszy świętej w kościele w Złotokłosie, doszło do zasłabnięcia. Jeden z uczestników nabożeństwa pobiegł po defibrylator AED do pobliskiej strażnicy OSP. Na szczęście nieprzytomną kobietę udało się ocucić i urządzenie tym razem nie było potrzebne
Defibrylatory AED znajdują się w coraz większej liczbie budynków użyteczności publicznej. Jednak w strażnicach OSP nadal są rzadkością. Urządzenie takie do siedziby OSP Złotokłos zostało kupione w sierpniu 2022 roku. Od razu też przeprowadzono ogólnodostępne szkolenie, w jaki sposób i w jakich sytuacjach z niego korzystać.
Defibrylator omal nie przydał się w ostatnią niedzielę, kiedy to doszło do zasłabnięcia w miejscowym kościele. Kiedy AED zostało zdjęte ze ściany, automatycznie włączyła się syrena alarmowa. Dzięki temu strażacy niemal natychmiast dowiedzieli się, pod jakim adresem udzielana jest pierwsza pomoc. Kiedy dotarli pod kościół, poszkodowana kobieta była przytomna. Od razu udzielono jej pierwszej pomocy.
Tym razem defibrylator nie przydał się. Jednak dobrze, że mieszkańcy Złotokłosu wiedzą o jego istnieniu i potrafią go stosować. Podobne urządzenia powinny znajdować się we wszystkich miejscowościach.
TW