PIASECZNO Straż miejska skontrolowała na wniosek okolicznych mieszkańców budynek dawnej kotłowni przy ul. Wolska Polskiego. Na południowej ścianie budynku znajduje się komin, z którego podczas mrozów wydobywał się gęsty, szary dym…
– Tyle mówi się o ekologii, a w centrum miasta ktoś pali świństwami – zaalarmowała nas pani Eugenia, mieszkanka bloku przy ulicy Szkolnej (budynek dawnej kotłowni znajduje się między ulicami Szkolną, a Fabryczną). – Tam obok jest przecież przedszkole. To niedobrze, aby dzieci wdychały takie „aromaty”… – dodaje kobieta.
Straż miejska informuje, że odebrała więcej tego typu zgłoszeń i w tym roku już trzykrotnie dokonywała kontroli pieca, używanego przez urzędującą w starej kotłowni firmę.
– Te kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości – wyjaśnia Mariusz Łodyga, komendant formacji. – W tym piecu palą tylko węglem i drewnem.
Strażnicy miejscy reagują na wszystkie sygnały mieszkańców, dotyczące palenia śmieciami. 4 stycznia na przykład skontrolowano jeden z domów w rejonie ulicy Pomorskiej. Strażnicy, nie wierząc w zapewnienia właściciela, pobrali i przekazali do badań laboratoryjnych próbkę z paleniska. Badanie wykazało, że wśród popiołu znajdują się elementy folii aluminiowej oraz nadpalone tworzywa sztuczne.
– Właściciel pieca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł – mówi Mariusz Łodyga. – Kara byłaby łagodniejsza, gdyby ten pan od razu się przyznał i obiecał używać do ogrzewania tylko dozwolonych, „czystych” paliw.
Tomasz Wojciuk
Nie wydaje mi sie ze to tylko węgiel i drewno…. Niejednokrotnie byłam świadkiem odbierajac dziecko z przedszkola, że smród spalenizny był nie do wytrzymania i dodatkowo dusił sam dym
Jestem klientem Warsztatu Samochodowego który jest w tym budynku i za każdym razem widziałem że palone jest tylko drewnem i węglem , na hali jest poukładane kilka m3 drewna i węgla.
Prosze najpierw sprawdzić czym jest palone piecu w tym warsztacie a dopiero pózniej pisac i oczerniać
Te osoby które te głupoty oskarżenia mówią i piszą prosze o przeprosiny i polubownie zakończymy sprawę przeciwnym razie zgłoszę do prokuratury państwa o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji ( przepisy kodeksu karnego art.212 pomawiający moze zostać ukarany grzywna , kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku) narażając firmę na utratę wiarygodności
Czekam
Dane państwa już posiadam
celem mojej wypowiedzi nie bylo obrazanie Pana ani Panskiej firmy, Moja wypowiedz byla ogolna i stwierdzilam tylko ze w tych okolicach z komina ktory jest na bydynku wydobywa sie won duszacej spalenizny, natomiast nie mam pojecia do kogo nalezy ten komin… Jesli moja wypowiedz urazila Pana w jakikolwiek sposob to przepraszam… nie to bylo celem mojej wypowiedzi
Proszę państwa możecie sami sprawdzić czym jest palone w piecu w warsztacie zapraszam
od 8-17 otwarte nic do ukrycia przy okazji możecie państwo naprawić sobie samochód
Zapraszamy
Dziękuje pani Edyni za przeprosiny nie ma sprawy
Byliśmy i jesteśmy przygotowani na kontrole straż miejska była u nas już 4 razy pobierając próbki z pieca palimy grzejemy drewnem węglem zgodnie z prawem
Dobrze państwo ze reagujecie na takie sytuacje ale można w inny sposób nie za pleców tylko bezpośrednio przyjść zobaczyć zapytać a nie szykanować
Pani Eugenio tez przyjmuje przeprosiny choć pani tego nie zrobiła
Pani jest już w podeszłym wieku dlatego to rozumie
Dziękuje
Zapraszamy i polecamy u nas naprawiać samochody