PIASECZNO Już w najbliższą niedzielę 9 maja ze stacji w Piasecznie wyjedzie pierwszy w tym roku pociąg wąskotorowy. – Od tej pory planujemy jeździć co weekend. Dopóki rząd nie zdejmie obostrzeń, wycieczki będą odbywały się w reżimie sanitarnym – zapowiada Michał Duraj, wiceprezes zawiadującego wąskotorówką Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej
Pociąg do Tarczyna ma wyjechać ze stacji punktualnie o godzinie 11. Na stacji końcowej przewidziano 10-minutowy postój. W drodze powrotnej skład ma zatrzymać się na dwie godziny na polanie w Runowie, gdzie podróżni będą mogli pospacerować po lesie w poszukiwaniu spóźnionej w tym roku wiosny. Tym razem, ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, nie przewidziano żadnych dodatkowych atrakcji.
– Nasi goście będą musieli zorganizować sobie czas wolny sami – przyznaje Michał Duraj. – W pociągu będą płyny do odkażania rąk, cały czas trzeba też być w maseczkach. Do jednego wagonu nie będziemy wpuszczać więcej niż 22 osób, zachowując wymóg jego 50-procentowego obłożenia.
Pociąg ma jeździć w każdą niedzielę, a za jakiś czas także w soboty w ramach Warszawskich Linii Turystycznych (trwa finalizowanie umowy z ZTM). Ceny biletów: normalny – 35 zł, ulgowy – 25 zł. Można zamawiać je przez internet.
TW