PIASECZNO/POWIAT Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości przygotował na czwartkową sesję stanowisko rady powiaty, w którym „wzywa skompromitowanego starostę do rezygnacji”. Rządząca Koalicja Obywatelska nie pozostaje dłużna i przygotowała stanowisko nakłaniające Grzegorza Pruszczyka, radnego PiS, do zrzeczenia się mandatu. Podejrzewają bowiem, że może łamać zapisy ustawy antykorupcyjnej
Stanowisko opozycyjnego klubu PiS to pokłosie afery, która wybuchła podczas pierwszej sesji rady powiatru (pisaliśmy o niej tu). Tuż przed nią Grzegorz Pruszczyk ujawnił nagranie, które zarejestrował podczas rozmowy z Ksawerym Gutem, wówczas jeszcze kandydatem na starostę piaseczyńskiego. Gut miał sugerować Pruszczykowi, że jeśli nie odda na niego głosu, może się liczyć z utratą pracy w podległym starostwu Domu Pomocy Społecznej w Górze Kalwarii. Nowy starosta mówi, że nie ma sobie nic do zarzucenia i tłumaczy, że padł ofiarą żmudnie przygotowanej prowokacji. Inne zdanie ma na ten temat radny PiS. Złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, a ta wszczęła śledztwo (więcej tu).
Młyny sprawiedliwości mielą jednak powoli i prawdopodobnie minie kilka miesięcy, zanim dowiemy się, czy Ksaweremu Gutowi zostanie przedstawiony jakikolwiek zarzut. Stronnictwa polityczne w radzie powiatu nie zamierzają czekać na ten moment. Dlatego klub PiS już teraz apeluje do starosty, aby „znalazł w sobie wystarczająco dużo przyzwoitości, aby wycofać się z życia publicznego przynajmniej do czasu wyjaśnienia sprawy” zamiast „narażać dobre imię powiatu, zapewniając naszej małej Ojczyźnie wstyd na całą Polskę.” Sergiusz Muszyński, szef klubu PiS zaapelował także do 15 radnych Koalicji Obywatelskiej w radzie powiatu o odwagę i „odrzucenie źle pojmowanej solidarność” z członkiem klubu KO. – Pokażcie, że jesteście przyzwoitymi ludźmi – wzywa. W uzasadnieniu wniesionego stanowiska rada powiatu miałaby zauważyć m.in., że „zdecydowanie potępia praktyki podejmowane przez Pana Ksawerego Guta względem Pana Grzegorza Pruszczyka (…). Zachowanie Pana Ksawerego Guta może nosić znamiona szantażu i groźby (…)”.
W odpowiedzi na apel PiS, pięcioro radnych Koalicji Obywatelskiej proponuje swoje stanowisko rady powiatu, w którym wzywają Grzegorza Pruszczyka do zrzeczenia się mandatu radnego, „a jeśli to nie nastąpi, do natychmiastowego wyjaśnienia kwestii łączenia mandatu radnego z funkcją zastępcy kierownika powiatowej jednostki organizacyjnej i ewentualnego wygaśnięcia mandatu radnego”. Radni KO wytykają koledze z PiS, że tuż po wyborach, w DPS przestał być zastępcą kierownika tej placówki, a zaczął głównym specjalistą, aby zachować mandat radnego powiatowego i nie naruszać tzw. przepisów antykorupcyjnych. Autorzy stanowiska zauważają jednak, że specjalista w porównaniu z kierownikiem zarabia zaledwie o 100 zł mniej, a jego zakres obowiązków zmieniono z „nadzoru” pracy działu administracyjno-gospodarczego na „koordynowanie” pracy tego wydziału. Radni koalicji proponują, by komisja rewizyjna albo niezależny zespół kontrolny sprawdził, czy w DPS nie doszło do „pozorności” zmiany funkcji pełnionej przez Grzegorza Pruszczyka. Przestrzegają przy tym, że jeśli był to pozór, może to spowodować uchylenie mandatu radnego PiS oraz nieważność uchwał rady powiatu podjętych z jego udziałem.
ale gęba szczeniaka
Pisior siedzi na 2 spółkach i jeszcze mu mało – obluda…
Jak Ołdakowski zwiększył zatrudnienie w starostwie o 1/3 żeby swoim znajomym dać dostęp do koryta to PiSiurki cicho siedziały. Przecież im się należy! A że to z naszych podatków kasa na ich pensje idzie to mieli w du…e. Teraz aferę robią bo się świnki odsunie od koryta.
Jak ludzie mogą głosować na złodziejów z PO i psychopatów z PIS. Jedni powinni siedzieć w więzieniu a drudzy w psychiatryku.
Gut do dymisji!
koryto plus 🙂
Prawnicy pracujący w starostwie stwierdzili że Pruszczyk może łączyć te funkcje jako zwykły pracownik, że nie ma nic niezgodnego, także te całe uzsadnianie radnych z Koalicji Obywatelskiej są śmieszne.