Walczą w obronie zabytkowego mostu…

0

GÓRA KALWARIA Spółka PKP PLK, w ramach modernizacji linii kolejowej nr 12, przymierza się do likwidacji starego mostu kolejowego przez Wisłę, który jest jednym z symboli Góry Kalwarii. – Stary most z powodzeniem może służyć pieszym i rowerzystom, jest to szkodnictwo społeczne – uważają członkowie Towarzystwa Entuzjastów Kolei, którzy opowiadają się za pozostawieniem przeprawy


Towarzystwo Entuzjastów Kolei odrzuca argumenty PKP PLK, przemawiające za likwidacją mostu. Jednym z nich jest to, że wybudowanie nowej przeprawy obok starej wiązałoby się ze zmianą położenia torów. W związku z tym konieczne byłoby pozyskania dodatkowych, w tym prywatnych gruntów. Członkowie Towarzystwa dowodzą, że budowa nowego mostu po stronie północnej pozwoliłoby złagodzić łuk, po którym dziś biegną tory. Jeśli chodzi o niezbędne do tej operacji nieruchomości, to argumentują, że większość z nich i tak należy do PKP lub skarbu państwa.

Kolejny argument PKP jest taki, że stary most jest w złym stanie technicznym. TEK uważa, że dotyczy to sytuacji, w której obiekt nadal byłby użytkowany jako most kolejowy i musiał znosić duże obciążenia dynamiczne. W przypadku użytkowania go przez pieszych i rowerzystów, zakres prac remontowych byłby znacznie węższy.
Zresztą stan starego mostu po zaprzestaniu użytkowania go przez kolej, nie jest zmartwieniem PKP – uważają członkowie Towarzystwa. – Most powinien zostać przejęty przez samorządy i to one powinny o niego dbać, także przy wykorzystaniu środków zewnętrznych.

Towarzystwo Entuzjastów Kolei uważa, że PKP świadomie niszczy stare i zabytkowe obiekty kolejowe. Zaapelowało więc do lokalnych samorządów, aby zaprotestowały przeciwko likwidacji starego mostu w Górze Kalwarii.
Większość mieszkańców kocha ten most i wiąże z nim same piękne wspomnienia – mówi Piotr Chmielewski, wiceburmistrz Góry Kalwarii przyznając, że projekt PKP PLK zakłada wybudowanie nowego mostu niemal w śladzie starego. – Gdyby stary most udało się zachować, rodzi się pytanie kto miałby utrzymywać go w dobrym stanie technicznym. To gigantyczna konstrukcja, a z tym wiąże się duża odpowiedzialność i – co tu kryć – równie duże pieniądze przeznaczone na konserwację. Jeśli PKP PLK nie widzi możliwości zachowania starego mostu, to my nie będziemy oponować. Mogę natomiast powiedzieć, że rozmawiamy z PKP na temat wybudowania kładki pieszo-rowerowej w ramach nowego mostu. Rozmowy są obiecujące, PKP przychylnie patrzy na ten pomysł.

TW

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię