PIASECZNO/LESZNOWOLA Wkrótce ma ruszyć przebudowa ul. Kuropatwy na styku gmin Piaseczno, Lesznowola i dzielnicy Ursynów. Nie wszystkim mieszkańcom podoba się jednak wizja „nowej Kuropatwy”. Dadzą temu wyraz we wtorek o godz. 17, blokując jeden pas drogi
O konieczności przebudowy ul. Kuropatwy mówi się od lat. Nikt nie ma wątpliwości, że inwestycja jest potrzebna. Spory dotyczą ostatecznego kształtu tego ciągu. Dziś Kuropatwy jest szeroka na 6 m, w przyszłości ma być na 16 m.
– Uważamy, że 9-10 m szerokości by wystarczyło – przekonuje jedna z mieszkanek, która jutro wybiera się na protest. – Tymczasem gmina Piaseczno chce nam zbudować pod oknami autostradę…
Niezadowoleni ludzie zgłosili wiele uwag do projektu. Dziś twierdzą, że prawie żadne nie zostały uwzględnione.
– Chcieliśmy, żeby droga była węższa, żeby obowiązywało na niej ograniczenie prędkości do 30 km/h, żeby były ekrany akustyczne, zakaz wjazdu dla tirów... – wyliczają. – Żaden z tych postulatów nie doczeka się realizacji. Dziś naszą drogą przejeżdża około 9 tys. pojazdów dziennie i czasami trudno wyjechać z posesji, po przebudowie to będzie 15-17 tys. aut, w tym ciężkie samochody…
Gmina dysponuje już zgodą na realizację inwestycji drogowej z rygorem natychmiastowej wykonalności. Ruszyły wykupy działek. Przy Kuropatwy pojawiły się też tabliczki informujące o planowanym zamknięciu ulicy w związku z remontem. Brakuje na nich tylko dat.
– Odwołaliśmy się od ZRID-u do wojewody mazowieckiego – informuje nasza rozmówczyni. – W naszej opinii doszło do wielu uchybień formalnych, więc wojewoda powinien przychylić się do tego wniosku. Aby zainteresować innych naszym problemem i nagłośnić sprawę we wtorek o godz. 17 planujemy przemarsz jednym pasem ruchu od ronda w kierunku wschodnim. My naprawdę wszyscy bardzo chcemy tej przebudowy, ale nie w proponowanym przez gminę kształcie.
TW
To w końcu będzie 50 tys. jak na bannerach czy 15tys. jak w artykule?
Ma nie być autostrady i 9m szerokości ale mają stanąć ekrany dzwiekochłonne?