PIASECZNO Tydzień temu w rejonie ulic Cisowej i Jarzębinowej w Zalesiu Dolnym ktoś podrzucił śmieci pochodzące z warsztatu samochodowego. Straż miejska namierzyła zakład, z którego pochodziły odpady
Wyrzucone w środku lasu pryzmy śmieci zbulwersowały nie tylko mieszkańców Zalesia. Odpady w środę zostały uprzątnięte przez gminny wydział utrzymania terenów publicznych. Jednocześnie straż miejska podjęła działania zmierzające do ustalenia sprawcy podrzucenia.
– Udało nam się dotrzeć do zakładu, z którego pochodziły odpady – mówi Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. – Nieruchomość zlokalizowana jest przy jednej z ulic odchodzących od ul. Pomorskiej. Właściciel zakładu nie złożył w gminie deklaracji na wywóz odpadów stałych, za co ukaraliśmy go mandatem w wysokości 500 zł. Kolejny mandat, również 500-złotowy, otrzymał za podrzucenie w lesie odpadów.
TW
znając zycie to pan z Ługówki tam rozbiera samochody nie legalnie
500 zl to stanowczo za mało !!!
Czy w takiej sytuacji, nie należałoby obciążyć tzw. „przedsiębiorcy”, kosztami ustalenia jego personaliów, a także podać, chociaż na której ulicy prowadzi działalność, żeby inni, prowadzący różne działalności, z ulic odchodzących od ulicy Pomorskiej, nie byli celem jakiś domysłów i pomówień. A takie społeczne napiętnowanie, może być bardziej dotkliwe niż 1000zł. A może prace społeczne, przy utrzymaniu porządku w Piasecznie, w jakieś oryginalnej, rzucającej się w oczy kamizelce ?
Zgadzam się, że kara jest za mała i należy w takich ujawniać nazwę firmy czy nazwisko właściciela.
Ciekawi mnie koszt uprzątniecia tego bałaganu… oraz utylizacji.
Kara za mała, roboty społeczne przez cały rok dla przedsiębiorcy.
Koszty nie mogą być większe że wzglądu iż ten pan jest elementem układu gangsterskiego.
Powinien osobiście posprzątać całą okolicę, gdyż można domniemywać, że to on ją zaśmieca. Należy też podać nazwę ulicy, przy której mieści się ten warsztat.
500 złotych? Toż to zachę ta, a nie kara. Myślę, że koszt oficjalnej utylizacji tego typu odpadów jest porównywalny, więc można się spodziewać, że odpadów w lasach będzie przybywać.
Jakby ów przdsiębiorca dla przykładu zapłacił 100 000 to byłaby i kara i przestroga dla innych potencjalnych.A tak smiech na sali i raczej zachęta bo legalnie byłoby drożej.