PIASECZNO W Piasecznie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaczęła grać już ponad tydzień przed wielkim finałem. W akcję włączyło się tradycyjnie Centrum Kultury w Piasecznie, które zorganizowało – transmitowane online – spektakle, spotkania i koncerty
Ze względu na obostrzenia związane z pandemią zabrakło wprawdzie w tym roku koncertu gwiazdy, ale za to wystąpił w Domu Kultury znany i lubiany kabaret Paranienormalni. Oprócz tego, już w dniu finału, odbyło się internetowe spotkanie dotyczące nagości w sztuce, miejscowy Teatr Łups wystawił „Stowarzyszenie umarłych poetów”, a w Bajkowym Zakątku można się było spotkać z postaciami z bajek.
Zorganizowano też specjalną Bajkową Niedzielę oraz aukcję prac plastycznych, a całość zwieńczyło Światełko do Nieba. Podczas wszystkich wydarzeń zbierano wpłaty na WOŚP do eSkarbonki, ale na ulicach gminy nie zabrakło i wolontariuszy z puszkami.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni – nie kryje Elżbieta Gotchold, szefowa sztabu WOŚP Piaseczno. – Ludzie bardzo chętnie dają na Orkiestrę, a wolontariusze nie zgłaszali żadnych incydentów czy uwag ze strony ludzi. Często dzwoniono do sztabu z pytaniami gdzie można spotkać wolontariuszy żeby wesprzeć 29. Finał. Doskonale układała się też współpraca z innymi sztabami zorganizowanymi w naszym powiecie.
Na sukces piaseczyńskiej zbiórki pracowało ciężko około 200 wolontariuszy. Część z nich wspiera akcję Jurka Owsiaka od samego początku jej istnienia. Ten finał był jednak, z oczywistych względów, szczególny.
– Cały czas jeszcze wpływają do nas pieniądze – mówiła koło północy Elżbieta Gotchold. – Na pewno przekroczymy 200 tysięcy złotych! Nie spodziewałam się aż tak dobrego wyniku. Liczyliśmy, że w obecnych warunkach pandemii przekroczenie 100 tys. będzie bardzo dobrym wynikiem.
Tyl.
