PIASECZNO Sucha brzoza stojąca na działce przy skrzyżowaniu ulic Śląskiej i Batorego ma zostać wycięta w najbliższy poniedziałek. Drzewo od tygodni budzi niepokój okolicznych mieszkańców
O stojącej na prywatnej posesji kompletnie suchej brzozie pisaliśmy dwa tygodnie temu. Wówczas obok ogrodzenia umieszczono oparty o chodnik patyk z napisem „Uwaga! Spadające gałęzie”. Jedna z sąsiadek poinformowała nas, że to ostrzeżenie stoi w tym miejscu od miesięcy. Okazało się jednak, że nie jest to do końca prawda.
– 23 sierpnia z drzewa obłamała się gałąź i spadła na biegnącą wzdłuż chodnika linię energetyczną – wyjaśnia pani Urszula, żona właściciela nieruchomości na której stoi brzoza. – Dzień później umieściliśmy to ostrzeżenie. Jednocześnie poprosiliśmy nadleśnictwo o zgodę na wycięcie suchara.
Kobieta wyjaśnia, że zgoda taka została wydana we wrześniu. Wówczas mieszkańcy posesji zwrócili się z prośbą do zakładu energetycznego o wyłączenie prądu na czas wycinki.
– Otrzymaliśmy informację, że prąd w tym rejonie zostanie wyłączony 12 października – informuje pani Urszula. – Na ten dzień zamówiliśmy już ekipę, która przyjedzie i wytnie drzewo.
TW