KONSTANCIN-JEZIORNA Stołeczny ratusz proponuje, by włodarze podwarszawskich gmin na nowych zasadach dopłacali mieszkańcom do biletów miesięcznych ZTM. – To nas nie zadowala, bo ulga dotyczyłaby tylko określonej grupy osób – mówi burmistrz Kazimierz Jańczuk

Jak już informowaliśmy, stołeczny ratusz pracuje nad nowym biletem metropolitalnym zwanym inaczej kartą metropolitalną, która umożliwiałaby mieszkańcom podwarszawskich gmin jazdę ze zniżką autobusami ZTM, metrem, tramwajami i pociągami Kolei Mazowieckich. Rabat byłby uzależniony od kwoty dopłat wnoszonych przez poszczególne samorządy. Odpowiadająca za komunikacje publiczną wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska oraz szef Zarządu Transportu Miejskiego Wiesław Witek zaproponowali włodarzom miast i gmin trzy stawki. Samorządy mogłyby dopłacać 14 złotych do jednego biletu miesięcznego (Konstancin już tak robi w ramach tzw. Warszawy+), 30 zł lub 60 zł.

– Gdybyśmy zgodzili się na to rozwiązanie, w każdej opcji byłoby ono tańsze od kosztów wprowadzenia pierwszej strefy biletowej na terenie całej naszej gminy – tłumaczy Kazimierz Jańczuk. – Po naradzie podjęliśmy jednak decyzję, że odrzucamy najnowszą propozycje stolicy i trzymamy się stanowiska rady miejskiej, która jest zainteresowana I strefą biletową w całej gminie.

Burmistrz tłumaczy, że „I strefa w całej gminie będzie cieszyła wszystkich mieszkańców, natomiast dopłatę do biletów okresowych dostałaby tylko określona grupa osób, a pozostali mieszkańcy nic by z tego nie mieli, choć też płacą podatki”. Włodarze Konstancina-Jeziorny już wystosowały pismo do stołecznego ratusza i ZTM, że nie są zainteresowani biletem metropolitalnym, ale rozszerzeniem I strefy. Uchwałę w tej sprawie ma podjąć Rada Miasta st. Warszawy. – Aby mocno wyartykułować nasze zdanie, 18 kwietnia zamierzamy spotkać się z jej przewodniczącą – zapowiada burmistrz miasta uzdrowiskowego.

Gmina już zarezerwowała na ten rok i kolejne niezbędne pieniądze na dopłaty dla ZTM tytułem wprowadzenia I strefy. – Zależy nam, aby zaistniała on w całej naszej gminie od 1 września – tłumaczy włodarz.