Woda zabrała kolejne życie

0

TARCZYN Do tragedii doszło w niedzielę 21 lipca ok. godziny 14. W zbiorniku retencyjnym przy ul. Dolnej kąpał się 41-mężczyzna. Gdy był mniej więcej na środku akwenu, zniknął pod wodą

Na miejsce wezwano straż pożarną, policję, karetkę pogotowia i WOPR. Przybyło sześć zastępów straży pożarnej z trzema łodziami, w akcję poszukiwania mężczyzny zaangażowano także Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Warszawy.


– Z Góry Kalwarii na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały dwa nasze zespoły: samochód operacyjny oraz łódź Kontra oraz uczestniczący w patrolu w gminie Góra Kalwaria zespół z samochodem operacyjnym i zestawem sonarowym – relacjonują ratownicy z Grupy Interwencyjnej Góra Kalwaria Piaseczyńskiego WOPR. – Po dotarciu do Tarczyna zespół sonarowy przygotował specjalistyczny sprzęt, który przeniesiony został na łódź PSP Piaseczno zwodowaną już na akwenie. Na tej jednostce ratownicy WOPR wraz ze strażakiem PSP Piaseczno prowadzili poszukiwania poszkodowanego. Po sprawdzeniu akwenu wytypowano jedno miejsce do sprawdzenia przez płetwonurka. To samo miejsce zostało również potwierdzone przez zespół strażaków z Grupy Wodno-Nurkowej JRG 1 Warszawa, którzy na łodzi Piaseczyńskiego WOPR włączyli się do działań. Po potwierdzeniu tej samej lokalizacji, płetwonurek z JRG 1 Warszawa zszedł pod wodę i po chwili wydobył na powierzchnię ofiarę, którą przetransportowano na brzeg. Ciało 41-letniego obywatela Ukrainy odnaleziono i wyciągnięto na brzeg dopiero ok. godz. 17.


– Niestety było już za późno na podejmowanie działań reanimacyjnych – mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. Lekarz potwierdził zgon mężczyzny. Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Grójcu.


To już trzecie utonięcie w powiecie piaseczyńskim tego lata. W Wiśle 29 czerwca utonął 15-latek, w niedzielę 14 lipca w akwenie przy Górkach Szymona pod wodą ponad 20 minut spędził mężczyzna. Na skutek długotrwałej reanimacji udało mu się przywrócić czynności życiowe. Jednak, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zmarł w szpitalu.


AB/ Fot. Piaseczyńskie WOPR – Grupa Interwencyjna Góra Kalwaria 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię