LESZNOWOLA W czwartek po południu w Łazach odbyło się spotkanie mieszkańców zainteresowanych zmianą planu miejscowego dla 10 ha gruntów w rejonie dawnego PGR-u i Radiostacji
Obecnie obowiązujący plan miejscowy dopuszcza na tym terenie zabudowę jednorodzinną i wielorodzinną do 14 m wysokości. W praktyce oznacza to, że można budować tu niewielkie bloki. Takie, jakie stoją naprzeciwko oczyszczalni przy ul. Rolnej w Łazach. W maju ubiegłego roku gmina przystąpiła do zmiany planu. Nowy ma dopuszczać budowę wysokich hal magazynowych (chodzi o obszar położony między ul. Rozmaitości i Alternatywy). Mieszkańcom nie podoba się ten pomysł. Na czwartkowe spotkanie przybyli oni z różnych części gminy, nie tylko z Łaz, ale też z Magdalenki, Marysina, Stefanowa, Kuleszówki, Mieszkowa, Woli Gołkowskiej, Robercina. W sumie uzbierało się około 100 osób. Jak się okazało, wszyscy byli przeciwni zmianie planu. Podnosili, że gigantyczne magazyny przyczynią się do spadku wartości ich nieruchomości i pogorszą warunki, w jakich żyją. Dodawali, że czują się oszukani przez gminę.
– Było sporo emocji – przyznaje radny Łukasz Grochala, który uczestniczył w spotkaniu.
– Wszystkie osoby, które nie chcą w sąsiedztwie magazynów, mogą składać do 14 lutego uwagi do projektu planu wpisując, że nie życzą sobie hal. Każdy radny może złożyć z kolei projekt uchwały o odstąpieniu od sporządzania planu. Jestem za tym, aby słuchać głosu mieszkańców. Jeśli wolą zabudowę wielorodzinną od hal magazynowych, to niech tak będzie – dodaje radny Grochala. Podczas spotkania zawiązał się społeczny komitet protestacyjny „Ratujmy krajobraz Łaz i okolic”. Ma on pomagać mieszkańcom w przygotowywaniu oraz składaniu uwag i wniosków do gminy.
TW